Kierowca fiata pandy został poważnie ranny. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej zabezpieczyła teren i wezwała na miejsce Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Z samochodu wydostaliśmy przytomnego mężczyznę z urazami głowy i miednicy - mówi w rozmowie z o2.pl asp. Krzysztof Orłowski, oficer prasowy KP PSP Kutno.
Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który przetransportował rannego do szpitala w Łodzi. Przejazd przez wiele godzin był zamknięty. Lokalne media zwracają uwagę, że to nie pierwszy niebezpieczny wypadek w tym miejscu. Pół roku temu na przejeździe zginęła kobieta, a dwoje jej dzieci zostało rannych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Polsce jest ok. 16 tys. przejazdów kolejowych. Najwięcej z nich stanowią przejazdy kategorii D, które nie posiadają ani sygnalizacji świetlnej, ani rogatek. To na nich najczęściej dochodzi do wypadków.
Czasami rogatki nie wystarczą
Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jak pijany kierowca chevroleta staranował zamknięte rogatki na przejeździe w świętokrzyskich Brzezinach. Zginął 58-letni kierowca Opla, który stał przed przejazdem z drugiej strony. Kilku kierowców innych samochodów również ucierpiało. Prowadzący chevroleta miał 2,7 promila alkoholu we krwi. Ten dramatyczny przypadek pokazuje, że czasami także wszelkie zabezpieczenia na przejeździe kolejowym mogą się okazać niewystarczające.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.