Niepokojące wieści płyną z RPA. Ostatnie słowa szefa resortu zdrowia rządu prowincji Gauteng zinterpretowano w następujący sposób: "Z powodu Covid-19 trzeba się liczyć z pochówkiem półtora miliona ludzi" - donosi "Rzeczpospolita".
Czy to oznacza, że władze RPA spodziewają się gwałtownego przyrostu ofiar śmiertelnych zarazy z Chin? Zdecydowanie zareagowała rzeczniczka ministra Kara Kekana.
Nie kopiemy masowo grobów - przekazała, cytowana przez rp.pl.
Południowoafrykańscy urzędnicy zaczęli tonować początkowy przekaz. Podawano później również, że jedynie sprawdza się, jakie są możliwości pogrzebowe.
Tak czy owak obrazki pojawiające się w internecie budzą przerażenie. Na Twitterze znajdziemy nagrania, jak koparki przygotowują miejsca pod groby.
Koronawirus mocno doskwiera RPA
Mieszkańcy RPA mocno odczuwają skutki pandemii koronawirusa. Zanotowano tam 250 tys. przypadków zakażenia. Gauteng jest natomiast najbardziej dotkniętą prowincją RPA.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.