Współczesne badania dowodzą, że szczepionki są bezpieczne dla ludzi. Mimo to ruch antyszczepionkowy rośnie w siłę. 25 lipca doszło do ataku na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim, podczas którego policja zatrzymała dwie osoby.
Przeciwnicy szczepionek istnieli jednak już wiele lat temu. Przez dekady nie brakowało twierdzeń, że powszechne szczepienia to bardzo niebezpieczny i szkodliwy proceder. Szczepionkom zarzucano bezpodstawnie praktycznie wszystkie możliwe działania niepożądane.
Czytaj także: To on podpalił punkt szczepień. Wszystko przez pszczołę?
"Szczepionki powodują zepsucie moralne". Ksiądz pisał o zaprzeczaniu prawom natury
Na ziemiach polskich pod zaborem pruskim bezpłatne szczepienia przeciwko ospie wprowadzono już w 1801 roku. Do 1831 roku zaszczepiona była już ponad połowa mieszkańców powiatu bydgoskiego. Rezultaty okazały się bardzo dobre – w latach 80. ub. wieku w Bydgoszczy nie zanotowano ani jednego przypadku ospy.
Już wtedy nie brakowało jednak przeciwników powszechnych szczepień. W 1903 roku ukazała się w Krakowie książka ks. Wincentego Pixa, spowiednika z kościoła Mariackiego, zatytułowana "O krzyczącej niedorzeczności i strasznej szkodliwości szczepienia ospy". Duchowny podkreślał w niej, że szczepienia są "zabobonem i haniebnym obłędem".
Z ogromnej liczby rozmaitych chorób powstających ze szczepienia ospy wymienić należy weneryzm (...) gruźlicę, odrę, zołzy, suchoty płuc, cholerę i raka. Również powszechne, niestety, u młodzieży szkolnej zepsucie moralne (onanizm) wedle opinii lekarzy (Burnette, Wolf itd.) ma swoją przyczynę często w szczepieniu ospy, bo jadowita materja podraźnia narządy płciowe i przyspiesza płciową dojrzałość – pisał ks. Pix.
Choć obecnie Kościół katolicki zachęca wiernych do szczepień – w szczególności tych na COVID-19 – nie zawsze tak było. Ksiądz Pix straszył lekarzy, że Stwórca nie wybaczy im zaprzeczania prawom przyrody, które sam ustanowił. Duchowny dowodził także, że szczepienia to sprzeniewierzanie się Ewangelii, ponieważ ingerują w wolę bożą.
Ruch antyszczepionkowy rośnie w siłę. Dezinformacja szerzy się przez Internet
Obecnie wokół szczepień narosły liczne teorie spiskowe. Zdaniem ich wyznawców koncerny farmaceutyczne ukrywają dane dotyczące szczepień, by sprzedawać swoje produkty. Zwolennicy takich twierdzeń z podobnych pobudek wierzą także w inne teorie konspiracyjne, zaprzeczając np. globalnemu ociepleniu.
Ruch antyszczepionkowy sięga swą historią początku istnienia szczepień i, zdaniem badaczy, nie dojdzie do jego zniknięcia. Przybiera na sile dzięki Internetowi – jego postulaty mogą bowiem docierać do większej liczby osób.
Jak podkreśla jednak David Broniatowski w artykule opublikowanym w periodyku "American Journal of Public Health", twierdzenia o szkodliwości szczepionek wynikają głównie z niewiedzy i dezinformacji. Podobnie jak inne teorie spiskowe, nie mają jakiegokolwiek podłoża w naukowych opracowaniach i wiedzy lekarskiej.
Obejrzyj także: Nasilające się ataki antyszczepionkowców. Dr Sutkowski: Czyste chamstwo i bandytyzm
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.