Premier Donald Tusk ogłosił w sobotę podczas odprawy z wojewodami z regionów dotkniętych powodzią, że przedstawiciele rządu prawdopodobnie odwiedzą Głogów jeszcze tego samego dnia. W mieście tym istnieje poważne ryzyko przelania się wody z Odry przez wały przeciwpowodziowe.
Tusk zaznaczył, że sytuacja w niektórych miejscach wciąż nie jest stabilna, co wskazuje, że walka z powodzią trwa i nie można jej uznać za zakończoną. Obecny poziom wody w Odrze wynosi 605 cm, co wymaga dalszych działań ze strony służb ratunkowych oraz lokalnych władz. Rząd koncentruje się na monitorowaniu sytuacji i podejmowaniu odpowiednich kroków, aby zminimalizować skutki katastrofy naturalnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Jan Grabiec, ogłosił, że stan klęski żywiołowej objął aż 749 miejscowości w Polsce. Liczba mieszkańców tych obszarów wynosi około dwóch milionów trzystu dziewięćdziesięciu tysięcy. Z danych wynika, że powódź dotknęła około 57 tysięcy osób, które znalazły się w trudnej sytuacji w wyniku żywiołu. W odpowiedzi na zagrożenie ewakuowano 6544 osoby.
Szacowanie strat po powodzi
Wstępne szacunki strat spowodowanych powodzią w regionie dolnośląskim wynoszą 3,8 miliarda złotych. W wyniku żywiołu uszkodzonych zostało wiele infrastrukturalnych elementów, w tym 553 drogi, 95 mostów, a także 3022 budynki mieszkalne oraz 1518 obiektów gospodarczych.
W powiecie prudnickim straty szacowane są na 203 miliony złotych, natomiast w powiecie nyskim wynoszą 173 miliony złotych. Gmina Paczków boryka się z szacowanymi stratami rzędu 120 milionów złotych, a w Korfantowie kwota ta sięga około 50 milionów złotych. Marek Świetlik z Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego, podkreślił, że te liczby mogą się jeszcze zmieniać w miarę zbierania kolejnych danych.
Wojewoda małopolski ogłosił stan klęski żywiołowej w siedmiu z jedenastu powiatów w regionie. Niestety, do tej pory nie udało się uzyskać szczegółowych informacji na temat strat w najbardziej dotkniętych miejscowościach, takich jak Głuchołazy, Nysa i Lewin Brzeski. Do tej pory zgłoszone przez samorządy szacunki strat związanych z powodzią wynoszą 88 milionów złotych. W obliczu tych zniszczeń lokalne władze oraz służby ratunkowe intensywnie pracują nad pomocą dla poszkodowanych i odbudową infrastruktury.
Czytaj także: Lubuskie przygotowuje się na nadejście wysokiej fali
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.