Bociany, które zimują w Afryce Wschodniej, wracają do Polski zazwyczaj na początku kwietnia. Pierwsze osobniki można jednak zauważyć już pod koniec marca. W tym roku pojedyncze ptaki dotarły do naszego kraju już w styczniu. Co to oznacza?
W rozmowie z Gazetą Krakowską, dr hab. Piotr Profus z Instytutu Ochrony Przyrody PAN z Krakowa wyjaśnia, że te, które już były widziane, najpewniej na czas zimy zostały gdzieś niedaleko, na przykład w Niemczech.
Większość polskich bocianów, które docierają do naszego kraju w marcu, spędza zimę w Sudanie, Czadzie i Etiopii. Część z nich dociera nawet do Republiki Południowej Afryki. W przeszłości więcej bocianów zimowało w RPA, ale obecnie ich liczba tam maleje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szacuje się, że w Polsce żyje około 52 500 par bocianów białych. Jednak liczba ta może być zawyżona. W skali globalnej populacja lęgowa bocianów wynosi co najmniej 150 000 par.
Młode bociany, które opuszczają gniazda między lipcem a wrześniem, często napotykają na trudności podczas migracji. Wiele z nich ginie z powodu porażenia prądem na niezabezpieczonych liniach energetycznych lub z innych przyczyn.
Zmiany w rolnictwie, takie jak likwidacja łąk i pastwisk na rzecz upraw kukurydzy i rzepaku, przyczyniają się do spadku populacji bocianów. Te zmiany ograniczają dostępność pożywienia dla ptaków.
Jedną z przyczyn spadku populacji bocianów na lęgowiskach jest likwidacja użytków zielonych (czyli głównych żerowisk – łąk, pastwisk i upraw koniczyny) i olbrzymi wzrost powierzchni upraw kukurydzy i rzepaku – w których bociany nie mogą nic znaleźć do zjedzenia - wyjaśnia ekspert w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.