Szczotka, taczka, a może szpadel? Te i inne sprzęty ogrodnicze można wypożyczyć na cmentarzu komunalnym w Świdniku (woj. lubelskie). Na ten nietypowy pomysł wpadło Przedsiębiorstwo Komunalne Pegimek zarządzające cmentarzem.
Wypożyczalnia działa od kilku dni. Została uruchomiona we wtorek 18 października. Jest bezpłatna, a jedyne co należy zrobić, by skorzystać z udostępnionych sprzętów, jest wpłata kaucji. Wystarczy mieć przy sobie 2 lub 5 złotych. "Zapomniałeś? Pożycz! Nie zapomnij oddać!" - czytamy na Facebooku.
Wypożyczalnia przy cmentarzu w Świdniku. Wystarczy kaucja
Prezes spółki osobiście wpadł na ten pomysł. Jak podkreśla, zdarzyło się, że osoby chcące posprzątać groby swoich bliskich targali ze sobą taczki czy inne sprzęty ogrodnicze, co niejednokrotnie przysparzało wielu niewygodnych problemów.
Złożyły się na to dwie sytuacje. Wiosną będąc na cmentarzu zauważyłem starszego mężczyznę, który usiłował wyciągnąć z bagażnika samochodu taczkę - cytuje Jerzego Irsaka "Dziennik Wschodni".
Czytaj także: Żabka może być zamknięta 1 listopada. Jeden warunek
Mężczyzna wzorował się na Niemcach. Będąc w Bawarii zauważył podobną wypożyczalnię na jednym z cmentarzy. - Zrobiliśmy specjalną konstrukcję ze stali kwasowej, do której przymocowaliśmy urządzenia na monety - tłumaczy pan Jerzy. Maszyna działa podobnie, jak te w sklepowych wózkach.
Wiele osób zapewne zastanawia się, co z potencjalnymi kradzieżami sprzętu. Jak tłumaczy pomysłodawca cmentarzowej wypożyczalni, na miejscu jest monitoring, więc o nic się nie martwi. Nie muszą martwić się także osoby przyjezdne, które od czasu do czasu odwiedzają groby bliskich, by je posprzątać. - Może ona [wypożyczalnia - red.] się przydać nie tylko mieszkańcom, ale też osobami przyjezdnym, które nie muszą już zabierać tego typu rzeczy jadąc na cmentarz by zrobić porządki - dodaje pan Jerzy.