Pożar radiowozu w Warszawie. "Oblał go cieczą, podpalił i uciekł"

176

W sobotę pod komendą na ul. Karmelickiej w Warszawie spłonął radiowóz. Nieznany sprawca oblał go łatwopalną cieczą i podpalił, po czym uciekł. Policja poszukuje mężczyzny.

Pożar radiowozu w Warszawie. "Oblał go cieczą, podpalił i uciekł" — Ktoś podpalił policyjny radiowóz w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne (YouTube)

Do zdarzenia doszło ok. godz. 2 w nocy z sobotę na niedzielę. Przed komisariatem policji na ul. Karmelickiej w Warszawie palił się radiowóz.

Czytaj także: 20-latka krwawiła na chodniku. Nikt z przechodniów nie reagował

Na miejsce przyjechała straż pożarna. Pożar udało się dosyć szybko ugasić, ale radiowóz częściowo został spalony. Na szczęście zaparkowane obok samochody nie uległy zniszczeniu i nikomu nic się nie stało.

Czytaj także: Wrzucił policjantom 100 zł. Grozi mu do 8 lat więzienia

Podpalił radiowóz. Policja szuka sprawcy

Policja ustaliła, że radiowóz został podpalony. Trwają poszukiwania sprawcy. W jego ustaleniu może pomóc zabezpieczone nagranie z monitoringu.

Z pierwszych ustaleń wynika, że nieznany mężczyzna podbiegł do zaparkowanego radiowozu, oblał go cieczą, podpalił, a następnie uciekł - powiedział tvnwarszawa.pl Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

Czytaj także: Tir wyprzedzał tira. Nagle zobaczył radiowóz. Nagranie to hit

Zobacz także: Niebezpieczna szarża motocyklisty. Nagranie policji z Podkarpacia

NA ŻYWO