Film przedstawiający pożar w okolicach lotniska w Soczi pojawił się w mediach społecznościowych. Pierwsze opublikowały go media rosyjskie. Na nagraniu widać, że kłęby czarnego dymu są bardzo wysokie - widać je z odległości kilkuset metrów.
Czytaj także: Cios w Putina. Rosjanie wzywają do ewakuacji
Według oficjalnego komunikatu, pożar jest kontrolowany i wywołany na potrzeby ćwiczeń.
Dym powstał w wyniku działań szkoleniowych przeprowadzonych przez lotniskowe służby ratownicze wraz z jednostkami miejskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Pożar zaplanowano na potrzeby ćwiczeń strażackich - twierdzą przedstawiciele lokalnych służb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci podejrzewają jednak, że zdarzenie nie jest wynikiem przypadku, ani ćwiczeń. Przypomnijmy, że Soczi to ulubiony kurort Władimira Putina.
Internauci wiążą pożar z Putinem
Komentatorzy przypominają, że rosyjski dyktator ma tam pałac i od lat spędza w tej rosyjskiej miejscowości czas wolny. Putin nie ukrywa, że uwielbia spędzać czas w Soczi.
Pojawiają się pierwsze przypuszczenia, że pożar lotniska może być atakiem ze strony ukraińskiego wojska "z okazji" rozpoczynających się jutro (15.03) wyborów prezydenckich w Rosji.
Najnowsze nagrania opublikowane w sieci wskazują, że na lotnisku doszło do pożaru samolotu. Wideo opublikował Anton Heraszczenko, bloger, polityk i doradca szefa MSW Ukrainy.
Na lotnisku w Soczi coś się pali. Wygląda na to, że to samolot - mieszkańcy Soczi uchwycili na wideo pożar na lokalnym lotnisku. Służby ratunkowe i lotnisko stwierdziły, że 'pożar był zaplanowany, to szkolenie' - napisał Heraszczenko na Twitterze.