Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Niewiński
Kamil Niewiński | 
aktualizacja 

Pożar w Wielkiej Brytanii. Władze wzywają ambasadora Rosji

W marcu 2024 r. w Londynie podpalone zostały magazyny jednej z firm, której działalność była powiązana z Ukrainą. Po miesięcznym śledztwie prokuratura postawiła zarzuty dwóm Brytyjczykom, którzy mają być powiązani z rosyjskim wywiadem. Brytyjski MSZ podjął w tej sprawie natychmiastową reakcję.

Pożar w Wielkiej Brytanii. Władze wzywają ambasadora Rosji
Aresztowano dwóch młodych Brytyjczyków, którzy mieli współpracować z Rosją (GETTY, Steven Paston - PA Images)

Jednym z najważniejszych tematów dyskusji publicznej w Wielkiej Brytanii były skutki ataku, którego celem w marcu 2024 r. były magazyny firmy powiązanej z Ukrainą. W mediach od razu pojawiły się doniesienia, że za podpaleniem budynków mogły stać osoby powiązane w jakimś stopniu z Moskwą.

Ostatecznie w piątek aresztowano dwóch mężczyzn: 20-letniego Dylana Earla oraz 22-letniego Jake'a Reevesa. Okazuje się, że zarzut związany z podpaleniem jest obecnie ich najmniejszym problemem. Zostali oni również oskarżeni o wrogą działalność na rzecz Rosji oraz rekrutowanie innych osób do wspomnianego wyżej ataku.

20-letni Earl ma mieć za uszami jeszcze więcej. Śledczy dotarli do jego powiązań z Grupą Wagnera, a także wskazano na próby werbunku innych osób do pomocy służbom wywiadowczym innych państw. W domyśle — Rosji. Kolejnym problemem Brytyjczyka jest fakt, że na Wyspach Grupa Wagnera jest oficjalnie uznawana za organizację terrorystyczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Program Money.pl 17.01 | Bilans zysków i strat trzy lata po brexicie. "Trudno wymienić te pierwsze"

W obliczu powyższych aresztowań, brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało do kraju ambasadora Rosji. Zażądało również natychmiastowego wstrzymania wrogich działań na terenie Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania pozostaje głęboko zaniepokojona doniesieniami o zaaranżowanej przez Rosję wrogiej działalności na terytorium Zjednoczonego Królestwa. Wzywamy do natychmiastowego zaprzestania tej praktyki. Będziemy nadal współpracować z naszymi sojusznikami w celu odstraszania i obrony przed pełnym spektrum zagrożeń pochodzących z Rosji - poinformował w piątkowym oświadczeniu brytyjski MSZ.

David Cameron nie gryzie się w język. "Pociągniemy do odpowiedzialności każdego winnego"

W język nie gryzł się również szef resortu dyplomacji David Cameron. Były premier w swoim wpisie na platformie X (wcześniej Twitter) obiecał swoim rodakom, że wszystkie osoby, którym udowodniona zostanie współpraca z Rosją, poniosą tego konsekwencje.

Chociaż musimy pozwolić, aby proces sądowy toczył się swoim torem, jestem głęboko zaniepokojony doniesieniami dotyczącymi brytyjskich obywateli prowadzących działalność przestępczą na terytorium Wielkiej Brytanii w celu przyniesienia korzyści państwu rosyjskiemu. Wykorzystamy całą moc systemu sądownictwa, aby pociągnąć do odpowiedzialności karnej każdego, kto zostanie uznany za winnego przestępstw związanych z ingerencją zagraniczną.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kiedy wystawić oleandra na dwór? Wielu robi to za wcześnie
Zagrają przeciwko Polakom. W ich kodeksie są mocne punkty
Ta plaża jest pełna bursztynów. Istny raj dla poszukiwaczy
Wygląda jak po bójce. Znany piłkarz poruszył sieć swoim zdjęciem
Kupiła "rasowego" psa po taniości. Oto, co z niego wyrosło
Kiedy siać astry do gruntu? Nie przegap terminu
Po alkoholu prowadził prom na Odrze. Beztroski 44-latek został zatrzymany przez policję
Ptasia grypa u owcy. Pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii
"Szeryf" w meleksie. Nagranie z Krakowa niesie się po sieci
Makabryczna śmierć zwierząt we Włocławku. Szukają właściciela
Żydzi uratowani w Markowej. Może ich być więcej, niż pierwotnie sądzono
Warszawa. Dzieci podbiegły do strażników. Nie było chwili do stracenia
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić