Od października Australia walczy z pożarami. Według doniesień mediów zginęły już 24 osoby i pół miliarda zwierząt dotknęły skutki pożarów. Zniszczonych zostało 200 tys. domów. Portal wlkp24.info poinformował, że 30 strażaków z Wielkopolski pojedzie z pomocą do Australii w ramach modułu GFFFV (Ground Forest Fire Fighting using Vehicles). Podobne informacje przekazał na Facebooku profil Wielkopolska na Sygnale 112.
Zadzwoniliśmy do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. - Nic nie wiem o tym, żeby polscy strażacy mieli jechać do Australii - powiedział Wirtualnej Polsce st. bryg. mgr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komenda Głównego PSP.
- Dementujemy od rana te informacje. To prawda, że sprawdzamy sprzęt, ale czy zapadnie decyzja o wyjeździe strażaków z Wielkopolski do Australii, to nie zależy od nas. Taka decyzja zapada na szczeblu rządowym. Jak będzie taki rozkaz, to pojadą - powiedział nam bryg. Sławomir Brandt z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
W tej chwili Australijczykom pomagają strażacy z USA, Kanady i Nowej Zelandii.
Z kolei Polski Serwis Pożarniczy przypomina, że strażacy z Małopolski, a konkretnie Ochotnicza Straż Pożarna w Porębie Spytkowskiej zorganizowała zbiórkę pieniędzy na wyposażenie i sprzęt medyczny służący do ratowania życia ludzi i zwierząt ginących w australijskich pożarach. Przez dwa dni zebrano ponad 155 tys. zł z zaplanowanych 500 tys.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl