Polscy turyści zostali ewakuowani z hotelu na Kefalonii i przewiezieni do innego ośrodka. Wszystko przez pożary lasów, które szaleją na greckiej wyspie. Ze względu na silny wiatr, ogień szybko się rozprzestrzenił i dotarł tuż pod budynek, w którym przebywali nasi rodacy - podaje rmf24.pl. Sytuacja na miejscu zdarzenia jest trudna, ale Polacy są bezpieczni.
Pożary pojawiły się w środę. Obecnie na wyspie szaleją trzy fronty ognia o silnym wietrze do 10 stopni w skali Beauforta - informuje portal protothema.gr. Na miejscu zdarzenia są cztery wozy strażackie i śmigłowiec, który wspomaga akcję z powietrza. Ewakuowana została cała wioska Ano Katelio.
Policja pomagała również starszym osobom, które nie były w stanie samodzielnie opuścić zagrożonego terenu. Wiceprefekt Kefalonii Panagis Drakoulogonas całą akcję ratowniczą opisał jako "chaotyczną". W czwartek powiedział, że jeśli do wieczora nie spadnie deszcz, to spodziewają się "koszmarnej nocy".
Źródło: rmf24.pl/protothema.gr
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
