W sobotę uczestnicy IV Wyprawy Geofizycznej do Polskiej Stacji Antarktycznej im. A.B. Dobrowolskiego dotarli na miejsce. - Witaj z Marsa!! Jesteśmy w Oazie Bungera! Pozdrowienia dla wszystkich!! - napisała prof. Monika Kusiak do Krzysztofa Otto, dyrektora ds. technicznych w Instytucie Geofizyki PAN za pośrednictwem komunikatora satelitarnego
Ekspedycja trwała 59 dni, zaczęła się 10 listopada w niemieckim porcie Bremerhaven. Na początku grudnia grupa trafiła do RPA, skąd wyruszyła na pokładzie rosyjskiego lodołamacza na Antarktydę. Z rosyjskiej stacji antarktycznej Mirnyj lodołamacz zabrał Polaków w okolice lodowca szelfowego Shackletona. Tam z pokładu statku zabrał ich rosyjski śmigłowiec, który wylądował w Oazie Bungera, gdzie znajduje się polska baza.
Czytaj też: Akcja ratunkowa trwa. Słowacy o Polakach
Pozdrowienia z Marsa! Polacy dotarli do opuszczonej bazy na Antarktydzie
Grupa naukowców w składzie: prof. Monika A. Kusiak, prof. Marek Lewandowski, prof. Wojciech Miloch i dr Adam Nawrot będzie prowadziła na miejscu badania geologiczne. Oaza Bungera to wyjątkowo niegościnne, lecz jednocześnie fascynujące miejsce. Panują tam specyficzne pod względem klimatycznym, geomorfologicznym i geologicznym warunki, przez co Oaza jest często traktowana jako odpowiednik powierzchni Marsa.
Pierwszym zadaniem naukowców będzie inwentaryzacja nieużywanej od ponad 40 lat bazy. Potem chcą ustawić urządzenia służące do badania głębokich struktur Ziemi oraz procesu generacji ziemskiego pola magnetycznego.
Planujemy także ustawienie anteny do badań jonosfery, której stan, podobnie jak obraz magnetosfery, pozwoli na lepsze prognozowanie pogody kosmicznej, niepozostającej, jak się wydaje, bez wpływu na zmiany klimatyczne - powiedział przed startem ekspedycji prof. Marek Lewandowski, inicjator oraz kierownik projektu rewitalizacji Stacji Dobrowolskiego, a także kierownik IV Wyprawy Geofizycznej, cytowany przez Polsat News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.