Bardzo ciekawe badania odbyły się w laboratorium w Yale. Amerykańscy naukowcy postanowili trochę poeksperymentować z rinowirusem, który jest najczęstszą przyczyną przeziębienia.
Badacze stworzyli ludzką tkankę dróg oddechowych z komórek macierzystych. Później zaobserwowali, że po wystawieniu tkanki na działanie rinowirusa wirus grypy absolutnie nie mógł zainfekować tkanki.
Ochrona antywirusowa była już włączona, zanim pojawił się wirus grypy - powiedziała dr Ellen Foxman, która nadzorowała prace zespołu, cytowana przez zdrowie.wprost.pl.
Czytaj także:
Rinowirus lekiem na grypę?
To, że rinowirus może być lekiem na grypę, brzmi dość paradoksalnie. Foxman twierdzi jednak, że obecność tego wirusa wyzwala produkcję środka przeciwwirusowego - interferonu. Jest on częścią wczesnej odpowiedzi układu odpornościowego na inwazję patogenów.
Efekt trwał co najmniej pięć dni - poinformowała Foxman.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.