Kevin Salas Madrid podczas pracy skonfrontował się z seryjnym złodziejem sklepowym. Do zdarzenia doszło na początku tego tygodnia w sklepie w pobliżu 67th Avenue i Indian School Road w Phoenix.
Z przekazanych informacji wynika, że 24-letni mężczyzna kazał opuścić sklep bandziorowi, jednak ten uderzył go w twarz, przez co spadły mu okulary.
Następnie pracownik sklepu wyciągnął broń i strzelił do złodzieja, co najmniej dziesięć razy. W tym kilka, gdy mężczyzna leżał na ziemi - informuje "FOX 10 Phoenix".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To było skandaliczne zachowanie"
"Kevin stwierdził, że podjął najgorszą decyzję w swoim życiu" - przekazała policja w swoim oświadczeniu.
"Kevin wyjaśnił, że został uderzony i zdecydował się strzelić, ale patrząc wstecz, zdał sobie sprawę, że to było skandaliczne" - dodały służby mundurowe.
Jak pisze "Arizona's Family" jeden z pracowników sklepu twierdzi, że Kevin Salas Madryt oddał aż 15 strzałów. Mężczyzna poinformował także, że po strzelaninie 24-latek przyznał się do tego, iż nie był w stanie kontrolować swojego gniewu.
Kevin Salas Madryt trafił do więzienia pod zarzutem morderstwa drugiego stopnia.
25-letnia kobieta zadźgała swojego sąsiada
Z kolei policja w Nowym Jorku aresztowała 25-letnią kobietę, która zaatakowała swojego sąsiada nożem.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że Shaun Pyles i Tyquan Pleasant mieszkali naprzeciwko siebie na Elsmere Place w dzielnicy Tremont.
Do kłótni pomiędzy sąsiadami doszło w piątek (24 marca) tuż przed drugą w nocy. Przyczyną sporu miała być głośna muzyka puszczana przez mężczyznę.
Jak informuje NBC New York podczas kłótni 25-letnia Shaun Pyles wielokrotnie dźgnęła nożem kuchennym w plecy swojego sąsiada. Gdy na miejsce przyjechała policja, 27-latek był nieprzytomny. Mężczyzna został przewieziony do szpitala św. Barnaby, gdzie zmarł.
Źródło: FOX 10 Phoenix