Ta historia brzmi jak scenariusz z hollywoodzkiego filmu. Prawniczka Lori E. Deveny w latach 2011-2019 oszukała co najmniej 135 klientów na łączną kwotę 3,8 miliona dolarów. Amerykanka wielokrotnie nadużywała ich zaufania i traktowała priorytetowo własne potrzeby. Robiła to w przemyślany sposób, dlatego przekręt wyszedł na jaw po latach.
Deveny działała z premedytacją. Amerykanka kradła tożsamość klientów, a następnie fałszowała czeki ubezpieczeniowe i deponowała środki na swoim osobistym koncie bankowym. Następnie mówiła im, że odszkodowania za różne obrażenia ostatecznie pojawią się na ich kontach bankowych. Ludzie, którzy potrzebowali pomocy od prawniczki, tak naprawdę wpadali przez nią w jeszcze większe kłopoty. Departament Sprawiedliwości wskazał, że wielu pokrzywdzonych odnosiło obrażenia mózgu i ciała, lecz nigdy nie otrzymało należnej im wypłaty ubezpieczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydała miliony na przyjemności
Amerykańskie władze udostępniły informacje na temat wydatków oszustki. Okazało się, że pieniądze z przekrętów Amerykanka wydała na swoje przyjemności. Wśród nich było m.in. 150 tysięcy dolarów na zagraniczne i krajowe bilety lotnicze, 173 tysiące dol. na afrykańskie safari i polowania na grubego zwierza oraz 60 tysięcy dolarów na wycieczki do luksusowego kurortu dla nudystów w Palm Springs w Kalifornii. Ponadto 195 tysięcy dol. przeznaczyła na spłatę kredytu hipotecznego, aż 220 tysięcy dolarów na cygara i 91 tysięcy dolarów na cadillaca.
Bolesna lekcja dla oszustki
Lori E. Deveny już więcej nie oszuka swoich klientów. Prawniczka wpadła w ręce wymiaru sprawiedliwości i przyznała się do zarzutów w czerwcu 2022 roku. Właśnie zapadł wyrok w sprawie oszustki. Sąd skazał ją na osiem lat więzienia, a także nakazano jej zapłacić ponad 4,5 miliona dolarów odszkodowania swoim ofiarom.
Czytaj więcej: Gorąco w Moskwie. Ludzie piszą to na ścianach