Jak podaje Jerusalem Post, Tal Berman jest prezenterem izraelskiej telewizji Channel 13 TV. Podczas jednego z ostatnich występów gościł w swoim studiu Yonatana Cohena. Mężczyzna ocalał z masakry w kibucu Re'im, jaka miała miejsce 7 października podczas ataku Hamasu.
Cohen podczas występu na żywo wykonał utwór, który głęboko poruszył prezentera telewizji. Śpiewał o tym, co przeżył w trakcie masakry. Jego poruszające słowa doprowadziły dziennikarza do łez. Tal Berman nie potrafił wydusić z siebie żadnego słowa. Jego oczy zaczerwieniły się i zaszkliły. Popłynęły łzy.
Prezenter chciał przejść do omówienia innych tematów. Nadal jednak nie potrafił powstrzymać wzruszenia. Potrzebował dłuższej chwili, by ostudzić emocje. Wszystko szło na żywo.
Berman w końcu podziękował Cohenowi za występ. - Jak w ogóle można zacząć rozumieć te historie? Jak to możliwe? - pytał poruszony występem prezenter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cohen w pewnym momencie postanowił pomóc Bermanowi. - To, co widziałem na własne oczy, jest niepojęte. Ale jesteśmy razem - powiedział dziennikarzowi.
Trwa konflikt Izraela z Hamasem
7 października Izrael został zaatakowany przez Hamas. W wyniku zbrojnej akcji terrorystów zginęło około 1,4 tys. osób. Atak nastąpił z powietrza, wody i lądu. Uderzenie kompletnie zaskoczyło izraelskie służby.
Siły Zbrojne Izraela jeszcze tego samego dnia ruszyły z odpowiedzią. Cele w Strefie Gazy są ostrzeliwane od ponad miesiąca. Pod koniec października armia izraelska weszła na tereny palestyńskie. Otoczyła miasto Gaza i likwiduje kolejne punkty oporu.
Niestety, wraz z postępami armii izraelskiej pogłębia się kryzys humanitarny w Strefie Gazy. Dziesiątki tysięcy osób straciły dach nad głową. Wiele osób nie ma dostępu do żywności i wody pitnej. Jak szacuje Ministerstwo Zdrowia kontrolowane przez Hamas, liczba ofiar po stronie palestyńskiej przekroczyła 11 tysięcy, z czego blisko połowa to dzieci.