"Przed chwilą z rodzicami odwiedziliśmy w szpitalu asystenta prezydenta Gdańska Michała Wlazło. Nie był raniony, potrzebuje chwili głębszego odpoczynku, stan jest stabilny i dobry. Proszę o niepodejmowanie prób kontaktu i pozwolenie na szybki powrót do pełni sił. Michał czekamy na ciebie!" - napisał na Facebooku Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.
Internauci życzą Michałowi Wlazło powrotu do zdrowia.
Wcześniej Michał Wlazło zamieścił wpis w mediach społecznościowych dotyczący 27. Finału WOŚP. Został też oznaczony na zdjęciach z Paweł Adamowiczem.
Prezydent Gdańska jest w ciężkim stanie. Zakończyła się pięciogodzinna operacja.
Co sie stało?
O godz. 19:55 27-letni mieszkaniec Gdańska wszedł na scenę przed światełkiem do nieba WOŚP. Prawdopodobnie posłużył się plakietką "media". Reporter WP ustalił, że w miejscu finału WOŚP w Gdańsku, w przestrzeni, w której stała scena, nie było kontroli plecaków.
Mężczyzna dźgnął Adamowicza nożem, miał mu zadać kilka ciosów. Prezydent po tym, jak został ugodzony, przyklęknął na scenie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezydent Gdańska ma przebitą aortę.
27-latek przez mikrofon krzyczał: - Halo! Halo! Nazywam się Stefan W., siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz. Jest nagranie.
Napastnik został zatrzymany. Okazuje się, że miał problemy z prawem. Był karany. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. Wysłano czterech prokuratorów. Przesłuchiwani są świadkowie. Trwa zabezpieczanie śladów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.