Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Prezydent Kazachstanu o zamieszkach: "Akt zewnętrznej agresji"

1105

W Kazachstanie od dwóch dni trwają masowe protesty i zamieszki. Obywatele buntują się przeciwko gigantycznym podwyżkom cen paliw. Prezydent kraju stwierdził w środę, że sytuacja jest wynikiem "aktu zewnętrznej agresji" ze strony "terrorystycznych band".

Prezydent Kazachstanu o zamieszkach: "Akt zewnętrznej agresji"
Protestujący zaatakowali pałac prezydencki w Ałmaty (Twitter)

W środę nad ranem prezydent Kasym-Żomart Tokajew przyjął dymisję rządu Kazachstanu. Stało się to po masowych protestach, które od niedzieli przetaczają się przez kraj. W całym państwie wprowadzony został stan wyjątkowy.

Brutalne protesty w Kazahstanie

Powodem tak napiętej sytuacji było zniesienie limitów cenowych na płynny gaz w bogatym w ropę naftową obwodzie mangystauskim. W wyniku tego cena tego paliwa wzrosła ponad dwukrotnie.

Obywatele w dosadny sposób okazali swoją dezaprobatę wobec tego wydarzenia. Uzbrojeni w pałki i tarcze protestujący próbowali m.in. siłą wedrzeć się do siedziby burmistrza Ałmaty. Przejęli też kontrolę nad lotniskiem w tym mieście. Wszystkie loty zostały odwołane.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jedno z ostatnich nagrań, które trafiło do mediów społecznościowych, ukazuje demonstrantów usiłujących przejąć pałac prezydencki w Ałmaty. Budynek stanął w ogniu. Prezydent kraju obecnie urzęduje z Nur-Sułtan.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Prezydent: "to akt zewnętrznej agresji"

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew skomentował w środę wydarzenia w jego kraju, nazywając je aktem "zewnętrznej agresji". Głowa państwa poinformowała też, że zwróciła się już o pomoc wojskową do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, obejmującej sześć krajów byłego Związku Radzieckiego, w tym Rosję i Białoruś.

Tokajew w środowym oświadczeniu przekazał, że "terrorystyczne bandy" przechwyciły pięć samolotów i przejmują duże obiekty infrastrukturalne. Według przytoczonych przez niego danych w zamieszkach śmierć poniosło 8 policjantów i żołnierzy, a 317 zostało rannych. Dodał, że pod Ałmaty trwają walki wspomnianych "terrorystycznych band" z jednostkami powietrzno-desantowymi resortu obrony.

Zobacz także: Zamieszki w Kazachstanie. Powodem podwyżki cen gazu
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić