pogoda
Warszawa

Prezydent Korei Południowej zaskoczył wszystkich. Zaśpiewał "American Pie"

36

Jun Suk Jeol, prezydent Korei Południowej, wywarł duże wrażenie podczas oficjalnej kolacji w Białym Domu, gdy zaśpiewał słynny przebój "American Pie". Na scenę zaprosił go Joe Biden. W prezencie polityk dostał gitarę podpisaną przez piosenkarza Dona McLeana.

Prezydent Korei Południowej zaskoczył wszystkich. Zaśpiewał "American Pie"
Prezydent Korei Południowej zaśpiewał przebój "American Pie" (PAP)

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol odbył sześciodniową wizytę w Waszyngtonie. W jej trakcie prezydenci USA i Korei Południowej ogłosili podpisanie "Deklaracji Waszyngtońskiej", które ma zapewnić wzmocnioną i bliższą współpracę obu krajów w przypadku ewentualnego użycia broni jądrowej.

USA. Prezydent Korei Południowej zaśpiewał "American Pie"

Atak jądrowy Korei Północnej przeciwko Stanom Zjednoczonym lub sojusznikom i partnerom USA jest nie do przyjęcia i będzie skutkował końcem tego reżimu - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas konferencji w Biały Domu.

Tego samego dnia odbyła się uroczysta kolacja wydana na cześć prezydenta Korei Południowej. Jun Suk Jeol zaskoczył wszystkich i zaśpiewał początek jednej z najbardziej amerykańskich piosenek - "American Pie" Dona McLeana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiana prawa dla hejterów? Od razu padła nazwa TVP
NA ŻYWO

Joe Biden zaprosił Jun Suk Jeola pod koniec wieczoru na scenę. Zapytał, czy to prawda, że "American Pie" jest jego ulubioną piosenką. 62-letni polityk potwierdził i powiedział, że ten utwór uwielbia już od wczesnych lat 70., kiedy jeszcze chodził do szkoły.

"Chcemy usłyszeć, jak to śpiewasz" - zaproponował Joe Biden. Po chwili wahania Jun wziął mikrofon do ręki i zaśpiewał początek utworu a cappella, wywołując aplauz gości.

Joe Biden był zaskoczony i powiedział prezydentowi Korei, że "nie spodziewał się, że umie śpiewać". Jun Suk Jeol jest jednak znany w swoim kraju jako ogromny miłośnik karaoke i amerykańskiej muzyki.

Prezydent USA miał dla Juna prezent. Powiedział, że Don McLean nie mógł do nich dołączyć, ale za to wysłał podpisaną przez siebie gitarę specjalnie dla prezydenta Korei Południowej.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"To nie jest góralszczyzna". Nowy hotel w centrum Zakopanego wzbudza kontrowersje
Moskwa bez połączenia kolejowego z Mariupolem. Ukraińscy partyzanci blokują działania
Schowała córkom iPady. Spędziła siedem godzin za kratkami
Wyciekły dane uczniów z systemu CKE. Jak do tego doszło?
Jak pozbyć się mrówek z domu? Wykorzystaj to, co masz w kuchni
Usuwali skutki wrześniowej powodzi. Makabryczne odkrycie w Opolskiem
Polscy naukowcy zbadają stres u astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
O 80-letniej Polce pisały brytyjskie media. Groziła jej deportacja
Katastrofa śmigłowca w Nowym Jorku. Ekspert wskazuje możliwe przyczyny
Polski ksiądz spojrzał na ubranie Franciszka. "Myślałem, że nie dożyję dnia"
Usłyszał zarzut zabójstwa Karoliny Wróbel. Decyzja ws. Patryka B.
Koszmar krótko przed ślubem. Dramatyczny apel narzeczonej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić