3 maja to dla Polaków jeden z najważniejszych dni w roku. W 1791 roku uchwalono w naszym kraju pierwszą w Europie i drugą na świecie konstytucję. Z okazji 230. rocznicy tego wydarzenia Polskę odwiedził prezydent Litwy. Gitanas Nauseda zagościł w Sejmie, gdzie wygłosił przemówienie. Mówił w nim między innymi o wzajemnym wspieraniu się państw w zachowaniu konstytucyjnych wartości i o wspólnej przeszłości. Na posiedzeniu obecny był również prezydent Andrzej Duda.
Nasze szlaki biegną w tym samym kierunku, czasem osobno, ale z biegiem czasu coraz bardziej zbliżając się do siebie. U podstaw naszych stosunków zawsze było wyraźnie poczucie przynależności do zachodniej cywilizacji oraz obowiązek podtrzymywania i zachowania jej wartości - przyznał prezydent Litwy.
Wizytę prezydenta Litwy postanowił wykorzystać jeden z liderów Konfederacji. Robert Winnicki zaapelował do Gitanasa Nauseda, żeby "przestał niszczyć polską edukację na Litwie". Polityk chciał się w ten sposób sprzeciwić zmianom w litewskiej oświacie.
Reforma w litewskiej oświacie
Litewska oświata pracuje nad reformą w tamtejszym systemie edukacji. Zmiana miałaby dotyczyć wykreślenia języka ojczystego z listy przedmiotów obowiązkowych w ostatnich dwóch klasach w szkołach mniejszości narodowych. Ten miałby być do wyboru dla uczniów jako język obcy.
Pomysł spotkał się ze stanowczym sprzeciwem ze strony Polaków na Litwie. Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna" stwierdziło, że idea jest sprzeczna z traktatem polsko-litewskim o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy z 1994 roku.
Kategorycznie nie zgadzamy się z przewidzianymi w projekcie zmianami w szkolnictwie średnim i oczekujemy - napisano w liście do prezydenta Litwy, premier i ministerstwa oświaty, nauki i sportu.