Jednym z postulatów, jakie Koalicja Obywatelska zawarła na swojej liście "100 konkretów", była m.in. kwestia likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Hasło to znalazło się również potem w ustawie koalicyjnej, co było potwierdzeniem, że nowy rząd będzie chciał dążyć do tej zmiany.
Pomysł likwidacji CBA jest pokłosiem m.in. afery Pegasusa, a także chęcią "odpolitycznienia służb mundurowych i specjalnych". Funkcje tego organu mają według obecnych planów zostać rozdzielone pomiędzy Krajową Administrację Skarbową, Agencję Bezpieczeństwa Narodowego oraz Centralne Biuro Zwalczania Korupcji — nową jednostkę, która ma zostać utworzona w strukturach policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tuż przed Świętami Wielkanocnymi sprawa likwidacji CBA nabrała tempa. W programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24 minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował, że odpowiednia ustawa jest już gotowa, a procedura legislacyjna ruszy jeszcze w piątek 29 marca.
Ustawa jest gotowa, dzisiaj uruchamiamy całą procedurę, bo jest ostatni roboczy dzień marca, więc z życzeniami świątecznymi, zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych przekazuję tę wiadomość, że zakończyliśmy pracę i ten projekt jest gotowy. Spodziewam się, że przed wakacjami projekt zostanie uchwalony - potwierdził Siemoniak.
Czytaj również: Komentarze po wejściu CBA do Orlenu. Politycy zabierają głos
Prezydent sprzeciwi się likwidacji CBA? "Trzeba to bardzo poważnie rozważyć"
Swój sprzeciw wobec tej decyzji wygłosił były minister spraw wewnętrznych i administracji oraz były szef CBA Mariusz Kamiński. Nie jest on jednak jedyną osobą z obozu Zjednoczonej Prawicy, która postanowiła wypowiedzieć się w kontekście tej ustawy.
Podczas piątkowej konferencji prasowej w imieniu Andrzeja Dudy w sprawie CBA wypowiedziała się sekretarz stanu przy Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Chociaż dodała, że na ten moment "trudno mówić o decyzji prezydenta w sprawie projektu" i nie sposób na razie ocenić, czy zadania CBA mogą zostać rozdzielone pomiędzy inne organy, z jej wypowiedzi płynie raczej sceptycyzm wobec pomysłu przedstawionego przez koalicję rządzącą.
Trzeba bardzo poważnie rozważyć, czy likwidacja służby specjalnej wyspecjalizowanej w walce z korupcją jest tym, czego Polska potrzebuje, patrząc szczególnie na to, jak standard walki z korupcją jest oceniany chociażby w dokumentach unijnych. Jesteśmy jednym z przodowników w Unii Europejskiej w tym zakresie i panu prezydentowi bardzo zależy, żeby polska gospodarka, polskie życie biznesowe od korupcji było wolne - przyznała sekretarz stanu.
A jak wam się podoba pomysł likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego?
Czytaj także: Wprowadził Pegasusa. Śmierć dyrektora z CBA
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.