Próba wywołania dużego pożaru w Warszawie? Musiały zadziałać służby

Według nieoficjalnych doniesień w Warszawie miało dojść do próby podpalenia dużego budynku. Pożar udaremniły służby specjalne, które znalazły osiem urządzeń podpalających sterowanych drogą radiową. Wiadomo, że dwa zapalniki zadziałały.

warszawa centrum pałac kultury pkin miastoNieoficjalnie wiadomo, że służby udaremniły pożar obiektu o dużej powierzchni w Warszawie
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Marcin Lewicki

O próbie podpalenia obiektu wielkopowierzchniowego poinformowali dziennikarze Radia ZET Radosław Gruca i Mariusz Gierszewski. Z ich ustaleń wynika, że służby zachowały się wzorowo, udaremniły próbę wywołania pożaru i weszły w posiadanie ośmiu zapalników uruchamianych drogą radiową.

Dziennikarze przekazali, że dwa nadajniki były aktywne. Sztab zarządzający akcją zdecydował o powołaniu grupy składającej się m.in. z przedstawicieli wszystkich służb podległych MON oraz MSWiA. Grupa ma dokładnie przeanalizować zdarzenie.

Służby badają też dokładnie ostatnią, bardzo niepokojącą serię pożarów w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 13.05, godzina 11:50

Za serią pożarów w Polsce stoi obcy wywiad?

Nie wiadomo, czy próba podpalenia obiektu wielkopowierzchniowego przez nieznanych sprawców mogła być powiązana z ostatnią serią pożarów w całej Polsce. Przypomnijmy, że spaliło się m.in. centrum handlowe Marywilska 44 w Warszawie czy zajezdnia autobusowa w Bytomiu.

Do serii odniósł się kilka dni temu premier Donald Tusk. Szef rządu obiecał, że sprawa zostanie dokładnie zbadana, ale zaznaczył, że na ten moment "nie ma przesłanek, które wskazują, że pożary były celowo wywoływane przez obce służby".

Bardzo ważne jest, aby upewnić się, czy istnieje jakikolwiek powód dla tych spekulacji i doniesień, że te pożary mogą być wywołane przez służby obcych państw lub mogą to być akty sabotażu i dywersji. Nie ma jednak na razie przesłanek, które wskazują na działanie sił zewnętrznych. Nie zmniejsza to jednak zagrożenia dywersją i sabotażem - mówił Tusk na konferencji prasowej.

Niedługo później służby poinformowały, że zatrzymano kilkanaście osób w związku z próbami dywersji i sabotażu. Sprawą zajmuje się w chwili obecnej ABW.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy