Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Problem rosyjskiego "McDonald's". Liczyli, że klienci się nie zorientują

"Wkusno - i toczka" czyli "Smacznie i kropka" — tak nazwano rosyjską podróbkę McDonald'sa. Sęk w tym że — zdaniem wielu klientów — w lokalach wcale smacznie nie jest. Problem stanowi także brak niektórych pozycji w menu. W efekcie sieć barów szybkiej obsługi ponosi duże straty.

Problem rosyjskiego "McDonald's". Liczyli, że klienci się nie zorientują
Rosyjski McDonald's ma problemy finansowe (Licencjodawca)

Po tym, jak McDonald’s wycofał się z Rosji, prowadzeniem sieci fast foodów zajął się rosyjski biznesman Aleksander Gowor. I tak miejsce popularnej sieci fast food zajęła ''Wkusno i toczka'', czyli ''Smacznie i kropka'', należące do firmy Sistiema PBO. Lokale otwarto w miejscach, gdzie wcześniej znajdowały się lokale McDonald's.

W menu 'Wkusno i toczka'' znalazły się m.in. frytki, burgery oraz napoje gazowane. Jednak szybko okazało się, że odtworzenie menu McDonald's będzie sporym wyzwaniem. Niektórym placówkom doskwierały problemy z zaopatrzeniem.

Do rosyjskich restauracji McDonald’s dostarczano frytki z polskich ziemniaków. Gdy wprowadzono embargo na eksport żywności, popularnych frytek zaczęło brakować. Dodatkowym problemem był nieurodzaj ziemniaków na rynku wewnętrznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zrzucili bomby JDAM na Rosjan. Inteligenta broń z USA sieje spustoszenie

W lokalach Gowora brakowało nie tylko frytek, ale i coli (początkowo firma korzystała z zapasów napoju). Również jakość sprzedawanych produktów pozostawiała wiele do życzenia.

Jedzenie z pleśnią, w menu kapusta i kompot

Sieć "Wkusno i toczka" niejednokrotnie sprzedawała klientom spleśniałe produkty. Klienci twierdzili, że jedzenie często jest złej jakości, co więcej, za tę samą lub wyższą cenę podawane są mniejsze porcje.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Klienci utyskiwali też na fakt, że w menu brakuje niektórych pozycji. W 2022 roku informowano, że sieć nie oferuje zestawów z zabawkami dla najmłodszych. Powód? Problemy z dostawami zabawek.

W ramach ''rekompensaty'' klienci sieci fast food mogli za to zamówić... kompot i kapustę kwaszoną — te miały się niedawno pojawić w menu "Wkusno i toczka".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Klientom nie spodobały się także nietypowe ''promocje'' zaproponowane przez lokal. Np. ceny kanapek z kurczakiem czy burgerów zostały podniesione z ok. 3 zł do 4,20 zł. Podwyżkę cen przedstawiono jako ''promocję'', licząc, że konsumenci się nie zorientują.

Jak informuje belsat.eu, trudności przełożyły się na słabe wyniki finansowe firmy. W 2022 roku właściciel rosyjskiej sieci barów szybkiej obsługi "Wkusno i toczka" zanotował 11,3 mld rubli straty. To równowartość około 647 mln złotych (dane w oparciu o raport firmy Sistiema PBO).

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić