Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rydzyk w opałach. "To wyjątkowo bulwersujące"

244

Sieć Obywatelska Watchdog Polska wytoczyła proces fundacji Lux Veritatis należącej do Tadeusza Rydzyka. Chodzi o niejasne wydatkowanie pieniędzy, które organizacja otrzymała z budżetu państwa. Głos w całej sprawie zabrała felietonistka Radia Maryja i dyrektor Centrum Monitoringu i Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich dr Jolanta Hajdasz.

Rydzyk w opałach. "To wyjątkowo bulwersujące"
Tadeusz Rydzyk miał zasiąść na ławie oskarżonych, jednak nie przyszedł na rozprawę. (PAP, Tytus Żmijewski)

– Proces ten jest wyjątkowo bulwersujący i dotkliwy – oceniła na antenie Radia Maryja. Zdaniem Hajdasz tego typu działania wpisują się w trwającą od 30 lat nagonkę na środowisko medialne Tadeusza Rydzyka.

Jest to przykre i smutne. Mam nadzieję, że ojcu Tadeuszowi Rydzykowi (…) nie zabraknie sił i determinacji, by przeciwstawić się tego typ oskarżeniom. To jest działanie także przeciwko wolności słowa, dlatego Radio Maryja ma tutaj pełne wsparcie Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP – oświadczyła Jolanta Hajdasz.

Ojciec Tadeusz Rydzyk miał stawić się przed sądem. Nie przyszedł na rozprawę

W piątek 9 kwietnia przed Sądem Rejonowym w Warszawie miał rozpocząć się proces przeciwko fundacji Lux Veritatis. Ojciec Tadeusz Rydzyk nie pojawił się jednak na rozprawie. Zabrakło także dwóch pozostałych oskarżonych osób: ojca Jana Króla – współzałożyciela Lux Veritatis, oraz Lidii Kochanowicz-Mańk – dyrektor finansowej fundacji.

W związku z niestawiennictwem oskarżonych sąd wyznaczył nowy termin rozprawy na 29 kwietnia. Nie poinformowano, dlaczego nikt z Lux Veritatis nie przyszedł na rozprawę. Obrońca Jana Króla przekazał jedynie, że jego klient jest obecnie na kwarantannie.

Proces przeciwko fundacji Rydzyka. Chodzi o pieniądze z budżetu państwa

Organizacja Watchdog Polska w 2016 roku złożyła wniosek, aby fundacja Tadeusza Rydzyka ujawniła, jak rozdysponowała pieniądze otrzymane z funduszy publicznych. Pomimo wielokrotnych próśb, Lux Veritatis nigdy nie przekazała odpowiednich dokumentów. W związku z tym, postanowiono o wstąpieniu na drogę sądową.

Prokuratura za każdym razem odmawiała zajęcia się tą sprawą, uzyskaliśmy jednak korzystne orzeczenia sądu, który nakazał prowadzenie postępowania i przesłuchanie członków zarządu Fundacji – napisali Martyna Bójko i Adam Kuczyński z Watchdog Polska.

Sieć obywatelska przygotowała subsydiarny akt oskarżenia przeciwko fundacji ojca Rydzyka. Przedstawiciele Lux Veritatis mają odpowiedzieć za nieudostępnienie informacji publicznej w związku z nadużyciem uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Taki czyn zagrożony jest karą maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.

Obejrzyj także: Ojciec biznesmen

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Rosjanie wystrzelili tę rakietę po raz pierwszy. "To akt desperacji"
Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany nożem przez rówieśników
Odmrażanie cen energii to konieczność? Eksperci zabrali głos
Wybierz meble z głową. Ta łamigłówka może ci w tym pomóc
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić