Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Proboszcz używał Messengera. Z tych grzechów się nie wyspowiada

347

Były proboszcz parafii w Chorkówce wkrótce stanie przed sądem. Jest koniec śledztwa, które trwało ponad dwa lata. 53-latkowi za czyny o podłożu pedofilskim grozi od 3 do 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Proboszcz używał Messengera. Z tych grzechów się nie wyspowiada
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

W 2019 roku prokuratura została powiadomiona o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego księdza proboszcza w Chorkówce. Miał kontaktować się za pomocą social mediów z uczniami szkoły podstawowej, gdzie uczył religii, w niecnym celu. W wiadomościach prywatnych prosił ich o nagranie filmów, zawierających elementy erotyczne. Na koniec dzieci mały odesłać wideo duchownemu, podaje źródło serwis korsosanockie.pl.

Zarzuty wobec 53-latka dotyczą kilkakrotnego składania małoletnim propozycji wykonania innych czynności seksualnych i ich utrwalenia za pomocą zdjęć i filmów. W przypadku jednego z uczniów duchowny, usiłując doprowadzić go do tej czynności, miał wykorzystać fakt zależności małoletniego, którego przygotowywał do bierzmowania - podaje prokurator rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś, cyt. przez serwis korsosanockie.pl.

Uczniowie zorientowali się, co się dzieje. Postanowili poinformować o sprawie rodziców. Ksiądz miał z powodu ich "karygodnego" zachowania dokuczać im w szkole, na katechezach.

Wkrótce o wszystkim dowiedzieli się także pozostali nauczyciele. Sprawa trafiła też do dyrektora placówki, który poprosił o przyjście do szkoły rodziców dzieci i w ich obecności, po rozmowie z uczniami, a także po zobaczeniu zapisów rozmów na popularnym komunikatorze, zdecydował się zwolnić księdza - byłego proboszcza w Chorkówce.

Prokuratura wszczęła śledztwo. Księdzu postawiono trzy zarzuty

Dyrektor o sprawie powiadomił także prokuraturę. Przesłuchano świadków, powołano biegłych. Psycholog, którą o pomoc poprosiła Prokuratura Rejonowa w Krośnie, stwierdziła, że nie ma podstaw, aby uznać, że uczniowie klasy szóstej kłamią w zeznaniach.

Jak wyszło na jaw, duchowny miał m.in. wypisywać do dzieci głównie w nocy. Robił to średnio ok. 2 razy w tygodniu.

I choć próbowano zabezpieczyć m.in. laptopa i tel. komórkowy duchownego, nie udało się to prokuraturze. Ksiądz miał powiedzieć, że laptopa sprzedał, a smartfon mu się zepsuł.

Duchowny usłyszał trzy zarzuty. Grozi mu teraz od 3-5 miesięcy pozbawienia wolności. Wkrótce stanie przed sądem.

Co ciekawe, już w trakcie śledztwa 53-latek miał kontaktować się z kolejną ofiarą, tym razem nastoletnią. I w tym przypadku prosił o nagranie filmu z czynami seksualnymi. Chłopak miał na szczęście odmówić księdzu, podaje serwis korsosanockie.pl.

Autor: HNM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić