Do zdarzenia doszło 24 sierpnia w Albacete w Hiszpanii. Obywatel Francji, w wieku 55 lat, wbiegł na arenę, na którą wypuszczane są byki. Widzowie zostali wcześniej zachęcani do sprawdzenia się w walce z bykiem.
Byk zaatakował człowieka
Niestety byk zaatakował Francuza i przygwoździł go do ściany. Kiedy mężczyzna upadł na ziemię, zwierzę na niego nadepnęło, a następnie wyrzuciło na rogach w powietrze.
Czytaj także: Żarłacz biały zaatakował surfera. "Oderwał mu stopę"
Kilka osób podbiegło do byka i próbowało rozproszyć go czerwonymi pelerynami. To jednak nie podziałało. Byk cały czas atakował mężczyznę i podrzucał do do góry. Atak zakończył się dopiero wtedy, gdy jednemu ze świadków udało się odciągnąć byka peleryną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie wyciągnęli 55-latka w bezpieczne miejsce. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało go do pobliskiego szpitala Hellin. Stan Franacuza jest poważny - przekazuje ondacero.es. Obrażenia poniósł także jeden z mężczyzn, którzy pomagali odciągnąć byka.
Przerażający incydent miał miejsce w miasteczku Liétor. Od 23 do 26 sierpnia odbywały się tam tradycyjne gonitwy byków. Władze rozważają wprowadzenie pewnych zmian w uroczystościach, aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych wypadków.
Do zdarzenia doszło zaledwie kilka tygodni po tym, jak hiszpański torreador został zaatakowany przez byka podczas walki. 28-letni Alejandro Conquero został wyrzucony przez byka w powietrze, a następnie mocno ugodzony w plecy.
Obecnie 28-latek przebywa w w szpitalu Rey Juana Carlosa de Mostoles. Jest w poważnym stanie. Lekarze wątpią, czy będzie mógł wrócić do swojej profesji. Obrażenia są tak duże, że torreador prawdopodobnie będzie musiał przejść długą rehabilitację.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.