Incydent miał miejsce w środę niedaleko Calais. Ok. godz. 14 rybacy zauważyli unoszące się na wodzie zwłoki. Natychmiast zaalarmowano policję.
Tragedia u wybrzeży Francji. Przewróciła się łódź z migrantami
W sprawie incydentu głos zabrał premier Francji Jean Castex. Określił zdarzenie mianem "tragedii".
Moje myśli są z tymi, którzy zaginęli bądź zostali ranni. To ofiary przemytników. Przestępcy wykorzystują cierpienie i nieszczęsne położenie tych ludzi – napisał na Twitterze.
Do Calais udał się francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin. Podkreślił, że z powodu śmierci migrantów targają nim silne emocje.
Stale potępiamy przestępczy charakter tych przepraw – stwierdził.
Chcą dostać się do Wielkiej Brytanii. Migranci pokonują kanał La Manche
Prokuratura w Dunkierce wszczęła śledztwo w sprawie pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy i nieumyślnego spowodowania śmierci co najmniej 27 osób. Jak dotąd nie udało się jednak zidentyfikować przemytników.
W tym roku w pobliżu Calais utonęło co najmniej 3 migrantów. Cztery osoby uznawane są za zaginione. Szacuje się, że od stycznia z Francji do Wielkiej Brytanii przedostały się ponad 22 tys. osób. To ponad dwa razy więcej niż w 2020 roku.
Czytaj także: Estonia chce przysłać żołnierzy. Jest polska odpowiedź
Obejrzyj także: Jak radzą sobie mieszkańcy przy granicy z Białorusią? „Mieszane uczucia między strachem a chęcią pomocy”