13 i 14 listopada br. odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Podczas obrad nie brakowało ciekawych momentów. Jeden z nich to ten, gdy prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, nagle podszedł do obecnego marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Doświadczony polityk prosił marszałka o natychmiastowe udzielenie mu głosu. Podkreślał przy tym, że jest "premierem".
Prof. Zimmermann komentuje zachowanie Kaczyńskiego. "Haniebne"
Teraz znany polski prawnik profesor Jan Zimmermann w rozmowie z Onetem zabrał głos w kwestii tego incydentu pomiędzy Kaczyńskim a Hołownią. Nie krył oburzenia.
To niesłychane, ale też haniebne, że prezes Kaczyński ciągle uzurpuje sobie prawo, że może postępować w Sejmie poza jakimkolwiek trybem. W jego ocenie najwyraźniej może w każdej chwili podejść do marszałka Sejmu i szeptać mu instrukcje. Nie zaskakuje mnie jednak jego zachowanie i to, że kontynuuje swoją tradycję obrażania przy każdej okazji na Tuska i Niemcy - mówił dziennikarzom Onetu prawnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem prof. Jana Zimmermanna dawna opozycja w trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu (13 i 14 listopada br.) zaprezentowała się dobrze. Według prawnika, "to satysfakcjonujące, że jest tak zwarta". Pochwalił też Szymona Hołownię, który na nowym stanowisku przerósł jego oczekiwania. Rozczarował go z kolei prezydent Duda.
Uważam, że marszałek Szymon Hołownia zaprezentował się doskonale. Nawet lepiej, niż przypuszczałem, bo sam miałem wobec niego pewne zastrzeżenia. (...) Muszę przyznać szczerze, że jeszcze do niedawna miałem nadzieję, że pan prezydent uwolni się z tego całego układu partyjnych zależności i zaprezentuje się bardziej pozytywnie - skwitował dla Onetu Zimmermann.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.