Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska udzieliła PAP wywiadu, w którym przedstawiła ponurą wizję rozwoju pandemii COVID-19. Ekspertka zapytana o to, czy wirus SARS-CoV-2 ewoluuje już w kierunku postaci łagodniejszej, przypominającej grypę sezonową lub nawet przeziębienie stwierdziła, że "nie jestem o tym przekonana i byłaby bardziej ostrożna w takich prognozach".
Nowy koronawirus jest z nami dopiero od dwóch lat. Omikron to jedynie kolejny wariant SARS-CoV-2, który ma takie, a nie inne właściwości. Koronawirusy wywołujące przeziębienie w dalekiej przeszłości też przeskoczyły ze zwierząt na ludzi, a ich przystosowanie się do ludzkiego gospodarza zabrało wiele czasu. Przejście SARS-CoV-2 w kierunku wirusa sezonowego, powodującego objawy grypopodobne potrwa około 10 lat. Niektórzy eksperci, jak prof. Krzysztof Pyrć z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, twierdzą, że to może potrwać nawet dłużej - powiedziała.
Czytaj także: Nowa odmiana Omikrona. Jest jeszcze groźniejszy
"SARS-CoV-2 jest nieobliczalny i nieprzewidywalny"
Zdaniem profesor nie możemy przewidzieć kierunku ewolucji koronawirusa. Podkreśliła, że SARS-CoV-2 jest "nieobliczalny i nieprzewidywalny".
Takie zasadnicze zmiany wirusa, jak w przypadku wariantu Omikron, mogą powodować, że wirus nie będzie funkcjonalny, czyli nie będzie skutecznie rozpoznawał komórek gospodarza. Mimo to tak się jednak zdarzyło. Pokazuje to olbrzymią elastyczność tego drobnoustroju - powiedziała ekspertka.
To, że pojawiła się akurat teraz taka wersja wcale nie świadczy o tym, że następny wariant bardziej łagodny (...) Do wypowiedzi przedstawicieli WHO podchodzę zatem bardzo ostrożnie. Nie wiemy wciąż, czy Omikron to ostatni wariant koronawirusa, a piąta fala zakażeń zakończy pandemię - dodała.
Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska zaznaczyła, że kolejne warianty SARS-CoV-2 będą się pojawiały. Stwierdziła, że "w przypadku wirusów zawierających RNA, takich jak koronawirusy, jest to wręcz nieuniknione".
Niektóre z nich będą zyskiwały na zakaźności i skuteczniej uciekały przed odpowiedzią odpornościową. Z kolei inne zmiany mogą doprowadzić do utraty zakaźności i tym samym eliminacji tego wariantu. To naturalna selekcja - powiedziała.
Zobacz także: Fala Omikronu już w Polsce? "Żadne nasze zalecenia nie weszły w życie"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.