Rządzący zapowiedzieli powstanie projektu w ubiegłym roku. Stało się to po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zdelegalizował aborcję ze względu na ciężką wadę płodu.
Teraz prace są na ukończeniu. Tę informację potwierdził wiceminister rodziny Paweł Wdówik. Polityk powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", jakie będą najważniejsze zmiany.
Czytaj także: Minister opuszcza rząd Morawieckiego. Zdradził powód
Dotyczą kwestii okołoporodowych - powiedział Wdówik. - Zbieramy przepisy z różnych aktów prawnych i zgodnie ze zdefiniowanymi brakami regulacyjnymi porządkujemy wsparcie dla kobiet, których dzieci mają wady letalne.
Ustawa "Za życiem". Prace dobiegają końca
Wdówik zwrócił uwagę na to, że nie w każdym województwie znajdują się hospicja perinatalne. Brakuje im ponadto zabezpieczenia finansowego i umocowania prawnego.
To wiąże się z problemem braku wiedzy i otwartości ze strony lekarzy. Albo takiego ich sformatowania, że nie tylko wadę letalną, ale każdą niepełnosprawność uznawali dotąd często za przesłankę do aborcji. To dla mnie niedopuszczalne - skomentował polityk.
Na tym nie koniec. Projekt ustawy zakłada, że podwyższeniu ulegnie jednorazowe świadczenie wypłacane przy porodzie. Obecnie wynosi ono 4000 zł. Ponadto ma powstać infolinia umożliwiająca uzyskanie wsparcia psychologicznego. Ustawa ma trafić do Sejmu w ciągu dwóch miesięcy.
Czytaj także: Sondaż CBOS. Tym politykom Polacy nie ufają najbardziej
Strajk Kobiet. Oburzenie po decyzji TK
Przypomnijmy, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji wywołało masowe protesty w całej Polsce. Największe manifestacje odbywały się w Warszawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.