Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 
aktualizacja 

Prokremlowska ustawa w parlamencie. Między posłami doszło do bójki

Gruzińscy posłowie w środę wznowili debatę nad drugim czytaniem projektu ustawy o "zagranicznych agentach". Przed rozpatrzeniem skandalicznej prokremlowskiej ustawy, doszło do bójki między posłami. Kolejny raz.

Prokremlowska ustawa w parlamencie. Między posłami doszło do bójki
Gruziński parlament wznowił prace nad ustawą "o przejrzystości zagranicznego wpływu" (GETTY, Anadolu)

Gruziński parlament wznowił dyskusję nad ustawą "o przejrzystości zagranicznego wpływu", często określaną jako ustawa "o zagranicznych agentach". Kolejny raz, kontrowersje dotyczące proponowanych przepisów wywołały burzliwe dyskusje w parlamencie, które zeszły jednak poza granice akceptowalnego zachowania.

Przed rozpatrzeniem skandalicznej prokremlowskiej ustawy "o zagranicznych agentach", doszło do bójki między parlamentarzystami gruzińskiego parlamentu - poinformował portal "Nexta".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Jedna z największych zagadek". Ważny minister kandyduje

Nagranie uchwyciło moment, gdy między posłami doszło do fizycznej konfrontacji. Widoczne są próby innych parlamentarzystów, którzy starają się oddzielić polityków. Wokół nich szybko skumulowała się coraz większa grupa posłów, którzy nie kryli oburzenia. Było słychać krzyki i zamieszanie w sali obrad.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

To nie pierwszy taki atak

Do podobnej sytuacji doszło w połowie kwietnia. Atak miał miejsce podczas prezentowania projektu ustawy przez przedstawiciela rządzącej w Gruzji partii.

Sekretarz partii Mamuka Mdinaradze przedstawiał wówczas z mównicy założenia dokumentu. Wtedy podbiegł do niego Aleko Elisaszwili, szef opozycyjnej partii Obywatele, a następnie uderzył go w głowę.

Inni politycy natychmiast interweniowali - niektórzy dołączyli do walki, podczas gdy inni próbowali rozdzielić biorących udział w bijatyce posłów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Gruzja inspiruje się rosyjską ustawą

Partia Gruzińskie Marzenie, która rządzi w Gruzji już trzecią kadencję, ponownie stara się o przyjęcie ustawy o "przejrzystości wpływów zagranicznych". Jest ona zainspirowana rosyjską ustawą, dlatego często nazywana jest po prostu "ustawą rosyjską" lub "ustawą o agentach zagranicznych". Projekt przewiduje, że organizacje otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy muszą się zarejestrować, składać raporty oraz zostać umieszczone w specjalnym rejestrze agentów obcego wpływu.

Rok temu, partia Gruzińskie Marzenie, próbowała przeforsować podobny projekt ustawy. Wycofała go jednak z powodu protestów. Nowa wersja projektu również spotyka się z krytyką, a w Tbilisi ponownie pojawili się protestujący. Tym razem partia rządząca jeszcze nie zrezygnowała z dalszych działań nad ustawą.

Projekt ustawy krytykują: prezydent Salome Zurabiszwili, opozycja oraz obrońcy praw człowieka. Unia Europejska i Stany Zjednoczone zalecały partii rządzącej, aby wycofała się z pomysłów legislacyjnych inspirowanych rosyjskim represyjnym prawem.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić