Jarosław Niemiec, przewodniczący Związku Zawodowego "Przeróbka" w kopalni Bogdanka, rozpoczął w czwartek rano głodówkę. Protestuje przeciwko planom podporządkowania kopalni Enei oraz jej potencjalnej likwidacji. Spółka Enea uważa, że taka forma protestu jest niezgodna z prawem - informuje Polska Agencja Prasowa.
Czytaj więcej: Zaczyna się. Szymon Hołownia pokazał dokument
Związkowcy z "Przeróbki" opublikowali oświadczenie, w którym wyrażają sprzeciw wobec "planów likwidacji kopalni i braku poszanowania praw załogi". Krytykują zarządy LW Bogdanka i GK Enea oraz rząd za brak dialogu z górnikami. Zarzucają "próbę wrogiego podporządkowania" kopalni przez Eneę oraz działania na jej szkodę.
Wśród żądań związkowców znajduje się m.in. natychmiastowe podjęcie rozmów na temat utrzymania zatrudnienia w Bogdance na poziomie ok. 7 tys. miejsc pracy. Oczekują także zażegnania konfliktów społecznych w kopalni i wyjaśnienia przypadków szykanowania pracowników, wycofania się z planów "wrogiego podporządkowania" kopalni przez Eneę oraz ustalenia polityki płacowej zgodnie z wcześniejszymi postulatami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest głodowy w Bogdance. Apel o inną formę wyrażania stanowiska
Marcin Kujawiak, kierownik działu komunikacji i promocji LW Bogdanka, poinformował PAP, że spółka nie otrzymała zgłoszenia sporu zbiorowego, co oznacza, że protest głodowy nie spełnia ustawowych wymogów. Podkreślił, że Bogdanka szanuje prawo pracowników do wyrażania swojego stanowiska, ale protest musi być zgodny z przepisami.
"Spółka zwróciła się z apelem do Związku Zawodowego Przeróbka o rozważenie innej formy wyrażania stanowiska, która będzie zgodna z obowiązującymi przepisami" – zakomunikował Kujawiak w rozmowie z PAP. Dodał, że spółka jest gotowa do dialogu w ramach istniejących procedur prawnych.
Związkowcy z Bogdanki wyrazili sprzeciw wobec planowanych zmian w statucie spółki, które ich zdaniem mogą prowadzić do utraty autonomii kopalni. Enea zawnioskowała o odwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, które miało się odbyć 28 stycznia, powołując się na konieczność dalszych analiz.
Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski poinformował, że zgromadzenie zostało odwołane z powodu dezaprobaty dla planowanych zmian wyrażonej przez związki zawodowe i parlamentarzystów.
Z raportu LW Bogdanka wynika, że w pierwszych trzech kwartałach 2024 r. wydobycie węgla kamiennego przekroczyło 8,4 mln ton, co oznacza wzrost w porównaniu z 2023 r. Mimo to, spółka odnotowała stratę netto przekraczającą 756 mln zł, co jest wynikiem m.in. jednorazowego odpisu aktualizującego wartość aktywów - informuje Polska Agencja Prasowa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.