W Dżalalabadzie na wschodzie Afganistanu zorganizowano protest przeciw talibom. O całym zdarzeniu poinformowana została agencja Reutera przez naocznych świadków wydarzeń.
Bojownicy otworzyli ogień. Co najmniej trzy osoby zginęły gdy mieszkańcy próbowali zamontować afgańską flagę na placu w mieście, około 150 km na wschód od Kabulu. Kilkanaście zostało rannych w zdarzeniu.
Obecnie w Afganistanie toczy się walka z czasem. Prezydent Aszraf Ghani uciekł za granicę. Talibowie nie ogłosili jeszcze powstania nowego państwa. Niewiele wiadomo, jaka będzie teraz forma zarządzania.
Póki co talibowie ogłosili amnestię w całym Afganistanie. Zaapelowali też do kobiet, by dołaczały do ich rządu, jak przekazał Enamullah Samangani, członek komisji ds. kultury talibów.
Zmiany po wycofaniu USA
Gwałtowne zmiany nastąpiły po wycofaniu się z misji wojennych żołnierzy USA i innych państw NATO. Było to pokłosiem sojuszu zawartego przez jeszcze przez Donalda Trumpa z talibami.
Obecny prezydent USA Joe Biden podtrzymał sojusz. Wtedy nastąpiła błyskawiczna ofensywa talibów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.