Protesty w Niemczech. Policja użyła armatek wodnych

W Niemczech odbyło się kilka demonstracji przeciwko noszeniu maseczek ochronnych w związku z pandemią koronawirusa. Podczas protestu we Frankfurcie nad Menem funkcjonariusze użyli armatek wodnych przeciwko kontrdemonstrantom.

We Frankfurcie nad Menem policja użyła armatek wodnych wobec kontrmanifestantów We Frankfurcie nad Menem policja użyła armatek wodnych wobec kontrmanifestantów
Źródło zdjęć: © Twitter

W sobotę za zgodą władz Frankurtu blisko 1000 osób demonstrowało w centrum miasta na wezwanie kolektywu Querdenker (niem. Wolnomyśliciel, Nonkonformista). To inicjatywa kilku zgromadzeń, które w ciągu ostatnich miesięcy występowały przeciwko ograniczeniom związanym z pandemią koronawirusa. Protestujący domagali się zniesienie obowiązku noszenia maseczek.

Na demonstracji pojawiło się około 200 kontrmanifestantów z ruchu antyrasistowskiego. Ustawili oni transparent z napisem "Prawo do ziemi". Jak podaje agencja AFP, policja użyła armatki wodnej do rozproszenia kontrdemonstracji, która odbywała się bez zezwolenia władz.

Demonstracje w Niemczech. Protestowali przeciwko obostrzeniom

Protesty odbywały się także w innych niemieckich miastach. W Ratyzbonie w Bawarii na południu kraju, na ulice wyszło około 700 demonstrantów. Manifestanci domagali się zniesienia obowiązku noszenia maseczek oraz sprzeciwiali się zamykaniu barów i restauracji.

Na niedzielę zaplanowano demonstracje również na zachodzie Niemiec. Mają odbyć się one w Lindau i Erlangen. Obywatele chcą zaprotestować przeciwko surowym obostrzeniom sanitarnym wprowadzonym przez niemiecki rząd.

Surowe obostrzenia sanitarne w Niemczech. Doszło do aktów przemocy

W demonstracji która odbyła się 7 listopada w Lipsku w Saksonii na wschodzie Niemiec wzięło udział 20 tys. osób sprzeciwiających się noszeniu maseczek. Podczas protestów doszło zamieszek. Niemiecka policja poinformowała, że była obiektem wielu ataków, protestujący mieli rzucać w nią kamieniami i racami.

Funkcjonariusze zatrzymali najbardziej agresywne osoby. Rząd Niemiec Angeli Merkel następnego dnia potępił przemoc i ostrzegł przed teoriami spiskowymi głoszonymi podczas demonstracji. Według AFP, do przeciwników ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa należą w szczególności działacze ruchów antyszczepionkych oraz propagatorzy teorii spiskowych.

Obejrzyj także: Koronawirus w Niemczech. Sukces walki z pandemią? "Bezpieczniej niż w Polsce"

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania