Prymas Polski o uchodźcach. "Samo przyjęcie to za mało"

"Przyjąłbym uchodźców w archidiecezji gnieźnieńskiej" — zapewnił prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak. W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przekonuje, że chce pomóc "każdemu człowiekowi w potrzebie, bez względu na okoliczności" i liczy na współpracę z rządem w tej sprawie.

Gniezno, 25.12.2021. Prymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczy mszy świętej pasterskiej w katedrze w Gnieźnie w nocy z 24 na 25 bm. (miwi) PAP/Paweł JaskółkaPrymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczy mszy świętej pasterskiej w katedrze w Gnieźnie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Jaskółka

Prymas Polski i jednocześnie metropolita gnieźnieński, arcybiskup Wojciech Polak udzielił wywiadu Katolickiej Agencji Informacyjnej. Dużo uwagi w nim poświęcił kryzysowi migracyjnemu na granicy polsko-białoruskiej. Duchowny powiedział o konieczności pomocy migrantom.

"Samo przyjęcie to za mało"

Jak dodał, episkopat będzie starać się o umożliwienie "rozwinięcia dotychczasowych działań" w sprawie pomocy migrantom, "w zgodzie z obowiązującym prawem i we współpracy ze stroną państwową".

Duchowny wyraził też gotowość na to, aby przyjąć migrantów w archidiecezji gnieźnieńskiej. Uważa jednak, że "samo przyjęcie to za mało". - Potrzebny jest dalekosiężny, szeroko zakrojony system pomocy, który umożliwiłby im odnalezienie się, integrację i funkcjonowanie w nowym miejscu — podkreślił w rozmowie z KAI.

"Człowiekowi zawsze trzeba pomóc"

Abp Polak mówi, że chodzi nie tylko o wsparcie materialne. Migranci potrzebują pomocy integracji, w znalezieniu pracy oraz nauce języka. Duchowny uważa, że organizacje katolickie muszą zaangażować w taką pomoc "bardzo konkretnie".

Podkreślił przy tym, że "człowiekowi w potrzebie zawsze trzeba pomóc bez względu na okoliczności". - Taka jest wiara chrześcijańska. Tak uczy Jezus. On też był uchodźcą — mówi abp Polak.

Nie możemy przyjmować tego w Słowie, a w czynie zamykać drzwi przed tymi, którzy jak on z różnych powodów są zmuszeni swój dom opuścić - stwierdził arcybiskup.

"Wołanie o pomoc i szacunek"

Arcybiskup odniósł się także do wyników sondażu opublikowanego przez dziennik "Rzeczpospolita", z którego wynika, że osoby niepraktykujące lub niewierzące chętniej przyjęłyby migranta ze strefy przygranicznej do swego wigilijnego stołu, niż osoby wierzące i praktykujące.

"Jeśli te badania odzwierciedlają faktyczne przekonania osób wierzących, to jest to dla mnie osobiście jeszcze bardziej naglące wezwanie, aby głośno powtarzać i wciąż na nowo przypominać ewangeliczne wołanie o pomoc i szacunek dla każdego człowieka, zwłaszcza tego, który znajduje się w potrzebie" - komentował hierarcha.

Wzbudzanie lęku i frustracji z całą pewnością nie służy uspokojeniu nastrojów społecznych - dodał prymas.

Jaki to był rok dla polskiego Kościoła? "Upolitycznienie to dobre słowo"

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy