Boliviar Beachcombers to strona na Facebooku, która gromadzi liczne zdjęcia znalezisk, publikowane przez wielu użytkowników. Jedna z nich, Patricia Ducote podzieliła się odkryciem znajomego lub znajomej z wybrzeża Boliviar Peninsula, jednostki osadniczej USA w stanie Teksas.
Woda wyrzuciła na brzeg dziwne stworzenie
Kobieta opublikowała zdjęcie, przedstawiające trudny do zdefiniowania obiekt, przypominający morskie zwierzę z rzędami zębów. Ducote zapytała internautów, czy wiedzą, co to jest.
"Nie wiem, co to jest, ale mój pies, by się w tym wytarzał", "Przypomina mi to zwierzę z Muppetów" - piszą użytkownicy.
Czytaj także: Odkrycie w Gdańsku. Odkopali to w Jelitkowie koło plaży
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inni z przerażeniem spoglądają na opublikowane zdjęcie. - To właśnie dlatego nigdy nie wejdę do wody na plaży - komentuje jedna użytkowniczka Facebooka.
Zdjęcie wywołało niemałe zamieszanie, skłoniło użytkowników do poszukiwań dot. przedstawionego stworzenia. Niektórzy sugerują, że może być to zatruta meduza czy jeż morski, jednak wielu obala to stwierdzenie.
Nieznana istota to część dużej ryby
Lerrin Johnson z wydziału dot. dzikiej natury wyjaśnił, że na zdjęciu Patricii Ducote widać morskie stworzenie, a właściwie jedynie jego część. Najprawdopodobniej jest to otwór gębowy ryby, która została schwytana i wyfiletowana, a resztki rybacy wyrzucili z powrotem do wody.
Nie mogę potwierdzić gatunku, ale prawdopodobnie jest to duża ryba. (...) Pierzaste jej części to są skrzela. (...) A wystające kawałki na wierzchu to zęby gardłowe - napisał Johnson.
To nie jest pierwszy raz, kiedy nietypowa istota wypływa na brzeg plaży. W styczniu w Teksasie plażowicze natknęli się na przerażającą martwą rybę leżącą a brzegu portu Boliviar. W tym samym miesiącu Jace Tunnel z Morskiego Instytutu w Teksasie odkrył coś na wzór dużego węgorza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.