20-letni kierowca pędził przez miejscowość Misie (woj. lubelskie), zapominając o zdrowym rozsądku. Choć nazwa miejscowości brzmi bajkowo, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia.
Jak relacjonuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z komendy policji w Białej Podlaskiej, w pewnym momencie kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 91 km/h!
Czytaj tak że: Pędził traktorem przez miasto. Wysoki mandat dla 28-latka
Wczoraj tuż po godzinie 8.00 policjanci bialskiej grupy SPEED pełniący służbę w miejscowości Misie, zauważyli Audi, którego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Urządzenie wykazało, że w terenie zabudowanym jechał 141 km na godzinę. Oznacza to, że przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość o 91 km/h! - poinformowano w policyjnym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysoki mandat i punkty karne
Młody mężczyzna tłumaczył, że spieszył się do pracy. Po raz kolejny potwierdziło się jednak, że "pośpiech jest złym doradcą". Teraz będzie musiał oddać część swojej pensji.
Za popełnione wykroczenie otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tys. złotych. Jego konto "wzbogaciło się" także o 15 punktów karnych. Stracił również prawo jazdy na 3 miesiące - podsumowuje nadkom. Salczyńska-Pyrchla.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie rozwagi na drodze i stosowanie się do obowiązujących przepisów. "Wsiadając za kierownicę pojazdu jesteśmy odpowiedzialni również za przewożonych pasażerów jak też innych uczestników ruchu drogowego. Przypominamy, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych" - podkreślono w policyjnym komunikacie.
Czytaj także: Zaczęło się. W Zakopanem posypały się mandaty