Od ponad 3 lat trwa konflikt między parafianami z Nowielina a księdzem Edwardem Masnym. Duchowny jest proboszczem parafii Mielęcin i posługuje także w Nowielinie.
Czytaj także: Ksiądz gwałcił 12-latkę? Nowe fakty w sprawie
W niedzielę pod kościołem doszło do awantury. Wierni zabrali księdzu klucze od kościoła. Niektórzy transmitowali kłótnię w internecie.
Wierni twierdzą, że duchowny źle ich traktuje i nie dba o kościół. Jego przełożeni nie reagują na skargi, dlatego parafianie poprosili o interwencję prymasa Polski.
Nie rozumiemy, dlaczego ksiądz nas parafian tak źle traktuje, dlaczego nie dba o nasz kościół a kiedy my to robimy to traktuje nas jeszcze gorzej, wyzywa nas w kościele, wygania z kościoła. A kiedy wyremontowaliśmy z własnej inicjatywy po akceptacji zwierzchnika księdza krzyż, to nasz ksiądz do dziś go nie poświecił. Jak tak można?? Kiedy ktoś z nas ma jakąś sprawę do księdza Edwarda, potrzebny jakiś dokument, zdarzy się pogrzeb, chrzciny zawsze mamy z księdzem problemy - powiedziała w rozmowie z Dwutygodnikiem Puls Powiatu Pyrzyckiego Bogumiła Kołodziej, sołtys Nowielina.
Próbowaliśmy rozwiązać problem sami, bez rozgłosu, od trzech lat informujemy wszystkich przełożonych księdza Edwarda Masny, byliśmy z delegacją w Archidiecezji Szczecińsko - Kamieńskiej z prośbą o zmianę księdza i do dziś żadnej decyzji. Kiedyś nasz kościół tętnił życiem, dziś kilka osób chodzi. W związku z tym że nie ma reakcji z Archidiecezji wysłaliśmy już pismo do Prymasa Polski z prośbą o pomoc i interwencję. Tydzień temu podczas mszy ksiądz Masny ponownie chciał wyprosić z kościoła parafianina, tylko dlatego że zapytał o zalewanie kościoła. Dlatego jak dziś ksiądz otwierał kościół i klucze były w zamku, zabraliśmy je i nie wpuściliśmy księdza, a msza święta nie była odprawiona. Jesteśmy bezradni, mamy nadzieję, że pismo do Prymasa przyniesie jakiś skutek i przyjedzie do naszego kościoła nowy ksiądz - dodała.
Ksiądz miał także konflikt z mieszkańcami poprzedniej parafii. Wierni z Jarosławska (woj. zachodniopomorskie) również zarzucali duchownemu obrażanie i poniżanie ich, wyrzucanie dzieci z kościoła i złe zarządzanie kościołem. Konflikt narastał przez kilkanaście lat.
Zobacz także: Ksiądz domaga się 800 zł za wydanie zgody na pogrzeb w innej parafii. Został nagrany przez wiernego
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.