Z nagrania, jakie opublikowała policja, wynika, że do strzelaniny doszło w dwóch domach w jednej dzielnicy jednocześnie. W jednym znajdowało się 12 kobiet i mężczyzna a w drugim trzy kobiety i mężczyzna. Jeden z mężczyzn walczy o życie w szpitalu, ale stan jego zdrowia określany jest jako ciężki
Trwa obława na sprawców - poinformowała w oświadczeniu rzeczniczka policji Athlenda Mathe.
BBC, powołując się na lokalne media twierdzi, że ofiarami obu strzelanin byli krewni i znajomi, przygotowujący się do ceremonii żałobnej matki i córki, które zamordowano tak temu. Mieli pakować podarunki, prezenty i meble na uroczystość, podczas gdy doszło do strzelaniny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W jednym z domów przeżyło sześć osób - cztery kobiety, mężczyzna i 2-miesięczne dziecko. Niemowlę nie odniosło żadnych obrażeń, ale przewieziono je do szpitala, aby na wszelki wypadek przebadać.
Napastnicy pojawili się i zaczęli strzelać na oślep. Nasza społeczność jest przerażona - oznajmił mediom lokalny burmistrz.
Motywy napastników nie są znane. Członek gabinetu ds. bezpieczeństwa społeczności, Xolile Nqatha, zasugerował, że napastnicy mogli być znani ofiarom. Nqatha liczy, że mężczyzna, który walczy o życie w szpitalu, wyzdrowieje i pomoże służbom w ustaleniu sprawców tego brutalnego ataku.
Przemoc w RPA jest na porządku dziennym. Statystyki niepokoją
Republika Południowej Afryki ma niechlubny wskaźnik morderstw, który plasuje ją w czołówce na całym kraju. Każdego roku w tym liczącym ponad 60 mln osób kraju dochodzi do nawet 20 tys. zabójstw.
Ostatnie statystyki pochodzą z 2022 roku i według nich w RPA odnotowano ponad 27 tys. morderstw, co daje 45 zabójstw na 100 tysięcy mieszkańców kraju. Tymczasem w USA w analogicznym okresie odnotowano średnio 6 zabójstw na 100 tysięcy.