Youmna Al Sayed, dziennikarka stacji Al Jazeera, prowadziła relację na żywo ze Strefy Gazy. Miała na sobie hełm i kamizelkę ochronną.
W pewnym momencie wypowiedź reporterki przerwała rakieta, która spadła na sąsiedni, 14-piętrowy budynek. Przerażona kobieta uciekła sprzed kamery. Słychać było kolejne głośne eksplozje.
Kamera została obrócona, by pokazać widzom zniszczony budynek i wydobywający się z niego dym. Dziennikarka zza kamery nadal komentowała sytuację.
To wieżowiec Al-Szoruk, który właśnie został zrównany z ziemią. Stałam naprzeciwko niego, gdy do was mówiłam. Zniszczenia są ogromne. To jeden z największych budynków. Nie zawalił się jeszcze całkowicie, co oznacza, że zostaną wystrzelone kolejne rakiety - relacjonowała Youmna Al Sayed.
Konflikt izraelsko-palestyński. Ile osób zginęło?
Od poniedziałku w izraelskich nalotach zginęło 145 Palestyńczyków, w tym 41 dzieci. 1100 osób zostało rannych. Po stronie izraelskiej zginęło 10 osób, w tym dziecko i żołnierz, a rannych zostało ponad 560 osób.
Zobacz także: Atak Izraela na siedzibę dowódców Hamasu. Dramatyczne nagranie wojska
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.