Jak informują propagandowe agencje i rosyjskie ministerstwo obrony, wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej zostało przeprowadzone z poligonu Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim.
Rosjanie testują pociski międzykontynentalne
Resort obrony opisuje, że celem wystrzelenia było przetestowanie sprzętu bojowego dla międzykontynentalnych pocisków balistycznych. - Wystrzelenie to pozwoliło potwierdzić poprawność konstrukcji obwodu i rozwiązań technicznych zastosowanych przy opracowywaniu nowych strategicznych systemów rakietowych - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Propagandowa agencja "Ria Nowosti" podała, że szkoleniowa głowica rakiety spadła na poligonie w Kazachstanie. Później rosyjskie media opublikowały pokazowe nagranie z wystrzelenia rosyjskiej rakiety balistycznej. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zapewnia, że zadania zostały wykonane "w całości".
Nieudane testy Rosjan
Wcześniej CNN informował, że Rosjanie przeprowadzili nieudany test międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-28 Sarmat, znanego również pod nazwą Satan II. Rosja wówczas nawet powiadomiła Stany Zjednoczone z wyprzedzeniem o planach przeprowadzenia testów pocisku, ponieważ jest on zdolny do przenoszenia głowic nuklearnych.
RS-28 Sarmat to pocisk o długości 36,3 m i średnicy 3 m, a jego zasięg ma wynosić około 11 tys. km (według niektórych źródeł - 18 tys. km). Rosjanie twierdzą, że pocisk może przemieszczać się z prędkością ok. 25 tys. km/h i przenosić ładunek jądrowy o mocy 8 megaton.
Pociski Sarmat miały już w 2021 roku stanowić całość lądowego arsenału jądrowego Rosji, a pierwsze egzemplarze miały wchodzić na służbę od 2016 roku. Jednak Rosjanie musieli szukać nowych części dla stworzenia tego pocisku, bo Sarmat został pierwotnie opracowany i wyprodukowany na Ukrainie.