Do wykolejenia się pociągu doszło w niedzielę 16 maja w miejscowości Sibley w stanie Iowa. Doszło do niego na skutek zawalenia się mostu, przez który przejeżdżał pociąg. W efekcie z torów miało wypaść aż 47 wagonów.
Pociąg najprawdopodobniej przewoził saletrę amonową. Jest to substancja chemiczna wykorzystywana do tworzenia materiałów wybuchowych. W przeszłości doprowadziła już do wielu katastrof. Właśnie wybuch składu z tym produktem wywołał w ubiegłym roku potężną eksplozję w Bejrucie.
Przeczytaj także: Chciał zdezynfekować ręce. Jego samochód stanął w płomieniach
Do pożaru pociągu doprowadził jednak prawdopodobnie olej napędowy, a nie saletra. Po wypadku zablokowano lokalne drogi wodne oraz zarządzono ewakuację ok. 80 osób. Sami mieszkańcy relacjonowali, że nie słyszeli odgłosów katastrofy, ale dym był widoczny z dużych odległości.
Przeczytaj także: Wiejski sklep spłonął. Gospodynie zbierają na jego odbudowę
Widziałem dym wysoki na co najmniej kilkaset stóp. Nie słyszeliśmy żadnego uderzenia ani niczego – relacjonował jeden z okolicznych mieszkańców (Daily Star).
Przeczytaj także: Incydent podczas parady wojskowej. Nagranie z Rosji
Na miejsce wezwano straż pożarną, konieczne okazało się ściągnięcie jednostek z innych miast. Przywieźli ze sobą także sprzęt wykorzystywany do zabezpieczania niebezpiecznych substancji. Na razie nie potwierdzono, aby w wyniku katastrofy ktoś zginął lub został ranny.