Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Przez cały rok odkładali na prezenty. Złodzieje ukradli im je jednego dnia

2

Courtney Farnell z Leeds w północnej Anglii przez cały rok odkładała pieniądze na świąteczne prezenty. 21-latka chciała zorganizować wyjątkowe Boże Narodzenie dla swojej niepełnosprawnej córeczki. Jednak na dzień przed dniem wręczenia podarunków do domu włamali się złodzieje.

Przez cały rok odkładali na prezenty. Złodzieje ukradli im je jednego dnia
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, UniversalImagesGroup , Contributor)

Courtney Farnell wydała na prezenty łącznie 4 tysiące funtów (prawie 20 tysięcy złotych). Większość podarków była przeznaczona dla Minnie Mae, jej niepełnosprawnej córki.

Pracowałam przez cały rok, aby kupić prezenty. (...) Chciałam jej [Minnie Mae – przyp. red.] zapewnić najlepsze Święta Bożego Narodzenia, jakie matka może dać córce – opowiadała Courtney Farnell w wywiadzie dla The Sun.

Smutne Święta Bożego Narodzenia. Złodzieje ukradli wszystkie prezenty

Do włamania do domu Courtney Farnell doszło na dzień przed Świętami Bożego Narodzenia. Paczki z prezentami znajdowały się w salonie. Kiedy 21-latka wróciła do domu, w pomieszczeniu zastała bałagan, a same podarunki zniknęły.

To takie okrutne. Pracowałam, od kiedy byłam bardzo młoda, żeby to wszystko zostało nam odebrane tuż przed Świętami Bożego Narodzenia – ubolewa Courtney Farnell (The Sun).
Zobacz także: Zobacz też: Sylwester 2020. Mówią, że będzie nie zabawa a żałoba gospodarcza. "Wielka bieda"

Minnie Mae jest niepełnosprawna od urodzenia. Dziewczynka zmaga się m.in. z uszkodzeniem mózgu, epilepsją oraz sztywnością mięśni. W dniu włamania Courtney Farnell zabrała ją na 30-minutową przejażdżkę, ponieważ Minnie nie była w stanie inaczej się uspokoić.

Okradli nie tylko mnie – okradli moją córeczkę. Już nie czuję się dobrze we własnym domu – przyznała Courtney Farnell (The Sun).

Miejscowa policja prowadzi śledztwo w sprawie włamania do domu Courtney Farnell. Sprawcy zostali zarejestrowani przez kamery przemysłowe, jednak na razie pozostają nieuchwytni. Na szczęście 21-latka mogła liczyć na pomoc od członków społeczności, którzy przejęli się historią młodej mamy i wsparli ją finansowo.

Chcę podziękować wszystkim, którzy pomogli nam i przekazali darowizny. To uratowało nasze Święta Bożego Narodzenia. Nie miałyśmy nic – podziękowała im Courtney Farnell (The Sun).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić