Jak informuje portal UPI, sowa dostała się do Biblioteki McCaina w Agnes Scott College przez komin. Następnie usiadła na krokwiach i nie dawała się skłonić do opuszczenia budynku. W obawie, że ptak może stwarzać zagrożenie dla studentów, główne piętro instytucji zostało zamknięte.
Sowa wleciała do biblioteki uniwersyteckiej. Studenci w opresji
Władze Biblioteki McCaina byli zmuszeni zwrócić się o pomoc do profesjonalnego sokolnika. Ten próbował przegonić sowę z krokwi przy użyciu długiego kija, jednak bezskutecznie.
Przeczytaj także: Kobieta znalazła go na spacerze. Jedna rzecz mocno zwróciła jej uwagę
Kolejnym sposobem na zwabienie sowy było zainstalowanie specjalnych pułapek. Jako przynęty wykorzystano gołębia oraz myszoskoczka. W końcu jedna z kolejnych prób dała skutek, a ptak został schwytany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Okrutne nagranie z Anglii. Emeryt nie miał pojęcia, że jest nagrywany
Sokolnik wyniósł schwytaną sowę poza teren biblioteki uniwersyteckiej. Kiedy tylko wypuścił ptaka, ten natychmiast poleciał na jedno z najbliższych drzew. Nie był to pierwszy raz, kiedy na terenie wyższej uczelni doszło do podobnej sytuacji.
To nasz czwarty ptak – przyznała Elizabeth Bagley, dyrektorka biblioteki uniwersyteckiej (New York Post).
Przeczytaj także: Co widzisz na obrazku? Ten test osobowości robi furorę
Jednocześnie Elizabeth Bagley przyznała, że to pierwszy raz, kiedy do biblioteki wleciała akurat sowa. Dyrektorka zażartowała, że chociaż sytuacja była pod pewnymi względami zabawna, cieszy się, że studenci mogą odzyskać miejsce do nauki, a ona i jej koledzy i koleżanki – pracy.
Pierwsza sowa, ale czwarty ptak, który wleciał przez komin. W pewnym sensie było to fajne, ale wolelibyśmy odzyskać naszą bibliotekę i miejsce do nauki – zażartowała Elizabeth Bagley (New York Post).