pogoda
Warszawa
oprac. Piotr Barejka | 

Przyrodnicy alarmują. Myśliwi zastrzelili dwa wilki

88

Dwa wilki zostały niedawno zastrzelone przez myśliwych, alarmuje Stowarzyszenie dla Natury "Wilk". Jeden w piątek na skraju Roztoczańskiego Parku Narodowego, a drugi 14 sierpnia niedaleko Kluczborka. - W obu przypadkach natychmiast wezwaliśmy policję - piszą ekolodzy.

Wilki zostały zastrzelone w ciągu ostatniego miesiąca
Wilki zostały zastrzelone w ciągu ostatniego miesiąca (Fotolia)

Stowarzyszenie podaje również imiona wilków. Wilk Kosy, samiec, żył w Roztoczańskim Parku Narodowym. Członkowie stowarzyszenia piszą, że wychowywał w tym sezonie szczenięta. Miał założoną obrożę GPS. W piątek wcześnie rano został zastrzelony z ambony myśliwskiej. Chwilę po tym, jak wyszedł na pola, które sąsiadują z parkiem narodowym. Miał obficie krwawić, dobiec pod osłonę drzew i tam paść.

Przyrodnicy wspominają, że Kosy był sześcioletnim wilkiem, największym, jakiego udało im się nagrywać na wideo-pułapkach. Był w bardzo dobrej kondycji.

"Ten wilk był ponadto troskliwym ojcem, regularnie wracał z polowań do swoich szczeniąt z pokarmem. Debra, matka szczeniąt, została teraz bez partnera i najważniejszego dostarczyciela pokarmu dla swoich czteromiesięcznych młodych" - piszą dalej członkowie stowarzyszenia.

Pole otoczone ambonami

Drugi wilk, Miko, został uratowany po kolizji drogowej, do której doszło na początku lutego 2018 r. Po wyleczeniu wypuszczono go do Puszczy Bydgoskiej, skąd wędrował aż do lasów niedaleko Olesna i Kluczborka. Przyrodnicy piszą, że pokonał kilkaset kilometrów.

"Został zastrzelony 14 sierpnia w nocy koło wsi Biadacz, niedaleko Kluczborka, na polu otoczonym trzema ambonami" - informują członkowie stowarzyszenia.

Jak podają dalej, oba wilki zostały zastrzelone na terenach obwodów łowieckich. Wilk Kosy na terenie obwodu łowieckiego nr 280, dzierżawionego przez Koło Łowieckie nr 59 „Słonka” w Zwierzyńcu, zaś wilk Miko na terenie obwodu łowieckiego nr 153, dzierżawionego przez KŁ nr 9 Brzezina w Opolu.

"W obu przypadkach natychmiast wezwaliśmy policję. Liczymy, że dane z obroży GPS pomogą w ujęciu sprawców. Badania telemetryczne demaskują ogromną skalę łamania prawa przez myśliwych" - podsumowują przyrodnicy.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nie bać się wilków?

Według danych WWF w Polsce żyje jedynie ok. 2000 wilków. Zdaniem przyrodników powinniśmy się cieszyć z widoku wilków i nie obawiać ataku z ich strony. Dzięki wprowadzonej w 1998 r. ochronie gatunkowej wilki osiedliły się w tych miejscach Polski, w których zostały wcześniej wytępione.

- Wraz ze wzrostem zasięgu występowania populacji wilka w Polsce, wzrasta także prawdopodobieństwo napotkania tych drapieżników w lesie - komentowała w rozmowie z WP dr hab. Sabina Nowak, badaczka wilków ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Krzyczał i przewrócił krzyż. Jest akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który zakłócał mszę
Horror zwierząt w Kongo. Wąglik zabił 50 hipopotamów
Na obszarze chronionym wyrośnie wieżowiec? Mieszkańcy Torunia protestują
Piękna wyspa protestuje przeciwko turystom. "Nie przyjeżdżacie"
Pojawiło się nagranie. Reakcja policji na stadionie wzbudziła emocje
Chińczycy walczyli dla Rosjan. Są w rękach Ukrainy
Nicola Zalewski i kompani pławią się w luksusie
Jak głęboko siać ogórki? Pamiętaj o tej zasadzie
Żona hokeisty straciła miłość życia. To, co wydarzyło się później, wzrusza do łez
Ukraina: w Pokrowsku groby cywilów pojawiają się nawet między budynkami mieszkalnymi
Widziałeś ją? Natychmiast zadzwoń na policję
Popularna sieć pilnie wycofuje kosmetyk. Może poważnie zaszkodzić
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić