Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Psycholog o głośnej sprawie. "Moja opinia zostanie uznana za skrajną"

41

Widok małoletnich, spożywających bezalkoholowe piwo lub wino nie niestety niczym nadzwyczajnym. Dzieci raczą się tymi trunkami nawet pod opieką dorosłych, którzy zachęcają ich do wspólnej konsumpcji. Psycholog przestrzega rodziców przed tak lekkomyślnym podejściem.

Psycholog o głośnej sprawie. "Moja opinia zostanie uznana za skrajną"
Psycholog uważa, że podawanie dzieciom napojów imitujących alkohol to błąd (Facebook)

Znany pedagog Krzysztof Sarzała uważa, że w obecności dzieci nie powinno się nawet spożywać alkoholu. Co dopiero mówić o częstowaniu małoletnich piwem - nawet tym bez zawartości procentów.

Myślę, że moja opinia zostanie uznana za skrajną, ale uważam, że w obecności dzieci nie powinniśmy spożywać napojów alkoholowych. Nie mówiąc już o częstowaniu ich bezalkoholowym substytutem - stwierdził Sarzała w rozmowie z Faktem.

Skąd taka opinia? Psycholog podkreśla, że nie chodzi o skład napoju. Ważny jest tzw. mechanizm uczenia nawyków behawioralnych.

Zdarza się, że każda uroczystość lub bardziej podniosłe wydarzenie zaczyna się od tego, że rodzice wyciągają piwo lub mocniejsze trunki. Przez to dzieci uczą się takich zachowań i powtarzają dorosłych. Małoletni chce podkreślić w ten sposób wagę momentu, radość albo fakt odpoczynku. Stąd tak często dzieci piją w wakacje - mówi Faktowi Krzysztof Sarzała.

Ceniony pedagog dodaje jednocześnie, że warto reagować na przykłady podawania dzieciom napojów alkoholowych albo na inne, niewłaściwe zachowania. Nie chodzi tu o "moralizowanie", a poddawanie zachowania dorosłych w wątpliwość.

Widziałem, jak jedna kobieta wyrzuciła plastikowy kubek na chodnik. Szła z dzieckiem. Zapytałem ją o to, czy ona zdaje sobie sprawę z tego, że jej dziecko będzie robić tak samo. Efekt był pozytywny. Podniosła śmieć, wyrzuciła go i przeprosiła - stwierdza psycholog.

Policjantka opisuje przykład "pojenia dzieci"

Sarzała odniósł się w rozmowie z "Faktem" do sprawy, którą opisała funkcjonariuszka prowadząca kanał "Z pamiętnika policjantki".

Kobieta zainterweniowała w sprawie rodzin odpoczywających nad jednym z warszawskich kąpielisk. Dorosłe kobiety (najpewniej matki dzieci) raczyły się alkoholowymi trunkami, a dzieciom polewały w kieliszkach bezalkoholowe piwo.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić