Rosjanie przegrywają wojnę w Ukrainie i szukają sposobu, by odwrócić jej losy za wszelką cenę. Władimir Putin, który nakazał zająć Kijów i był pewien, że wygra z sąsiadem w ciągu trzech dni, ani myśli wycofać wojska. Teraz ma nowy plan, który ma mu ułatwić sięgnięcie po triumf na polu walki. Tak, jak tego oczekuje od ponad roku.
Prezydent Rosji doszedł do wniosku, że kluczowe będzie odcięcie Ukrainy od wsparcia płynącego z USA oraz krajów zachodnich. Bez ciężkiego sprzętu, amunicji oraz pomocy humanitarnej Rosjanie będą w stanie wygrać wojnę na wyniszczenie z Ukraińcami, a potem ruszą do ofensywy, która ma dać im kontrolę nad Kijowem.
Putin nakazał wzmocnić działania hybrydowe w całej Europie oraz w USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem dziennikarzy "The New York Timesa", którzy powołują się na wysoko postawionych urzędników administracji Joe Bidena oraz na członków wywiadu, Władimir Putin liczy na to, że w kolejnych krajach Europy do głosu dojdą politycy sprzyjający Rosji. A gdy przejmą władzę, odetną pomoc dla Ukrainy i ta zostanie całkiem sama.
Taki scenariusz wydarzył się właśnie na Słowacji, gdzie wybory parlamentarne wygrała prorosyjska partia Smer byłego premiera Roberta Fico. Ten od razu zapowiedział, że ucina pomoc wojskową dla Kijowa i że zamierza naciskać na zawarcie pokoju z Rosją. Putin zyskał potężne wsparcie, Słowacja to drugi kraj obok Węgier, który mu sprzyja.
Ukraina nie jest jedynym problemem Słowacji, obywatele mają większe problemy - mówił Robert Fico.
Kolejny krok Rosjan to zmiana władzy w innych sprzyjających Ukrainie krajach, a okazji będzie sporo, bo raz za razem czekają nas wybory. Choćby w Polsce, zaplanowane na 15 października, albo w USA. To na Ameryce koncentrować ma się działanie Rosjan, którzy marzą o odsunięciu od władzy prezydenta Joe Bidena. W jaki sposób?
Pomogą wygrać wybory Donaldowi Trumpowi, który nie kryje, że wspiera Władimira Putina.
Amerykanie będą wybierać nowego prezydenta już w 2024 roku, a Donald Trump ma szansę pokonać Joe Bidena. To byłby wymarzony scenariusz dla Rosjan, bo brak wsparcia z USA znacząco osłabi Ukrainę i zapał krajów europejskich do pomocy militarnej władzom w Kijowie. Putin doskonale o tym wie i zamierza działać.
Dlatego Rosjanie, wykorzystując swoje służby wywiadowcze, zamierzają na szeroką skalę szerzyć propagandę na rzecz prorosyjskich partii politycznych i będą podsycać teorie spiskowe, destabilizując kolejne kraje i zmieniając ich środowisko polityczne. Mają też korzystać z nowych technologii, po to utrzymują ogromne farmy trolli.
Jeśli Ukraina zostanie sama, wówczas Rosja pokona ją w wojnie na zmęczenie i wyniszczenie.
Czytaj także: Wagnerowiec wrócił do Rosji. Matka i córka nie żyją