Prezydent Rosji, Władimir Putin, polecił rządowi ustanowienie kontroli nad rynkiem gier komputerowych w kraju - informuje "Fakt". Celem jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się "zniekształconego obrazu" wydarzeń historycznych oraz "miejsca i roli Rosji w świecie".
Wicepremier Dmitrij Czernyszenko poinformował Putina, że przemysł gier komputerowych wyprzedził już rynek filmowy i muzyczny. Według badania VTsIOM, co czwarty Rosjanin regularnie gra w gry wideo. Zdaniem Putina, gry powinny wspierać patriotyzm Rosjan.
Gra powinna pomagać ludziom rozwijać się, pomagać im odnaleźć siebie, powinna pomagać edukować ludzi zarówno w ramach uniwersalnych ludzkich wartości, jak i w ramach patriotyzmu - także w dobrym tego słowa znaczeniu, nie kvass, ale takiego szerokiego z humanitarnego punktu widzenia, gruntownego — zauważył Putin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe regulacje dla rynku gier wideo. Złe wieści dla graczy
Kreml planuje kontrolować obywateli, którzy uwielbiają gry wideo. Dystrybutorzy gier w Rosji mogą być zobowiązani do identyfikacji użytkowników za pomocą "Gosuservices", danych biometrycznych lub numeru telefonu.
Nowy projekt ustawy o regulacji gier wideo w kraju zakłada, że wszyscy dystrybutorzy gier wideo na terytorium Federacji Rosyjskiej będą musieli identyfikować użytkowników, niezależnie od kraju produkcji. W przypadku niespełnienia tego wymogu, organy kontrolne będą wysyłać nakazy wyeliminowania naruszeń.
Projekt ustawy proponuje również wprowadzenie oznaczania gier komputerowych zgodnie z ich treścią. "Np. proponuje się informowanie graczy o obecności wulgarnego języka, scen przemocy, okrucieństwa, alkoholu lub palenia w grze, a także o tym, że niektóre elementy gry mogą powodować strach, przerażenie lub panikę i tak dalej" - zauważył Artem Sheikin, pierwszy zastępca przewodniczącego komisji konstytucyjnej Rady Federacji Rosyjskiej.
Rosjanie pokochali gry wideo
Obecnie ponad 80 milionów Rosjan z różnych grup społecznych i wiekowych gra w gry wideo. Zagraniczne platformy do gier mogą odmówić spełnienia wymogu autoryzacji użytkowników - ostrzegł Wasilij Ovchinnikov, dyrektor generalny Organizacji Rozwoju Przemysłu Gier Wideo (VDI).
Przyjęcie tej inicjatywy może doprowadzić do masowego blokowania zagranicznych gier wideo w Rosji. Wymóg oznaczania treści może również prowadzić do zakazu dystrybucji i reklamy gier, dodał Ovchinnikov, wzywając ustawodawców do dialogu.
Wcześniej przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin zapowiedział, że deputowani zamierzają przyjąć ustawę mającą na celu ochronę obywateli przed "destrukcyjnymi treściami" i propagandą "obcych nam wartości" w grach wideo. Przeprowadził ankietę na ten temat na swoim kanale Telegram, w której wzięło udział ponad 113 tys. osób. Ostatecznie 71 proc. odpowiedzi było pozytywnych, a 26 proc. - negatywnych.
Powstanie rosyjska konsola do gier? "Putindo 64"
Władimir Putin zlecił opracowanie rosyjskiej konsoli do gier. Prace już trwają, a rozpoczęło je Ministerstwo Przemysłu i Handlu. Internauci szydzą z tego pomysłu, nazywając go "Putindo 64".
W desperackiej próbie unikania zachodniej technologii prezydent Władimir Putin nakazał stworzenie nowej rosyjskiej konsoli do gier wideo — poinformowano w artykule dailymail.co.uk.
Pomysł nie wziął się znikąd. Brytyjska gazeta przypomina, że z powodu sankcji od czasu inwazji Rosji na Ukrainę najpopularniejsze konsole takie jak Xbox, PS5 i Nintendo nie są już importowane do kraju.
Współpraca z Chinami i antypolska gra
Rosyjską branżę gier mocno dotknęły sankcje, co zmusza władze do poszukiwania alternatyw. Jednym z pomysłów jest ustanowienie rosyjsko-chińskiego sojuszu gamingowego.
Czernyszenko zaproponował przyznanie rosyjskim deweloperom licencji na pracę w Chinach, co miałoby ożywić rynek. Bez licencji chińskiego rządu publikacja gier jest utrudniona, co wiąże się z długim oczekiwaniem na zgody. Czernyszenko zasugerował ułatwienie tego procesu dla Rosjan.
Rosja planuje również organizację międzynarodowej imprezy Games of the Future w 2024 roku, łącząc e-sport z technologią i tradycyjną rywalizacją. To wyraz nadziei na lepsze relacje z Chinami w obszarze gier komputerowych.
Kolejnym projektem, który zasłużył na szczególną uwagę w naszym kraju, jest propagandowa gra o Polakach - "Smuta". O grze zrobiło się głośno już kilka lat temu. Rosyjskie władze zainwestowały w nią ogromne pieniądze (choć te - nawet zdaniem niektórych Rosjan, nie zostały dobrze wykorzystane).
Gra oparta jest na powieści historycznej Michaiła Zagoskina pod tytułem "Jurij Miłosławski, albo Rosjanie w 1612 roku", która opowiada m.in. o wojnie polsko-rosyjskiej oraz wygnaniu Polaków z Moskwy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.