W przemówieniu wyemitowanym w krajowej telewizji Władimir Putin oskarżył Zachód o szeroko pojętą dyskryminację Rosji. Stwierdził, że Hollywood próbuje wymazać z historii osiągnięcia Armii Czerwonej podczas II wojny światowej i izoluje jego państwo od reszty świata.
Putin wspomina o autorce Harry'ego Pottera
Putin odniósł się do cancel culture, czyli zjawiska, w którym osoba publiczna zostaje skreślona w opinii publicznej za zachowanie, które jest powszechnie nieakceptowalne. Putin stwierdził, że w tym momencie Zachód robi to z Rosją.
Prezydent stwierdził, że Rosja jest jak J.K. Rowling, która zmaga się z falą krytyki za niektóre wypowiedzi dotyczące LGBTQ. Później jego słowa stały się jeszcze bardziej niedorzeczne, porównał zachowanie zachodnich państw do zachowania nazistów, którzy pod rządami Hitlera palili książki i starali się zniszczyć kulturę okupowanych państw.
Zachód niszczy J.K. Rowling, autorkę książek dla dzieci – a jej książki są publikowane na całym świecie. Wszystko dlatego, że nie spełniła oczekiwań wobec praw płci. Teraz próbują zlikwidować mój kraj – mówię o postępującej dyskryminacji wszystkiego, co ma związek z Rosją - mówił Putin.
Autorka od początku wojny wspiera Ukrainę i organizuje liczne zbiórki. Sama także przekazała znaczną sumę na pomoc uchodźcom. Po słowach Putina udostępniła na Twitterze artykuł przygotowany dla BBC, w którym mowa o Aleksieju Nawalnym.
Krytyka zachodniej cancel culture prawdopodobnie nie jest najlepsza dla tych, którzy obecnie mordują cywilów za opór lub którzy więzią i zatruwają swoich krytyków. #IStandWithUkraina - napisała na Twitterze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.