Prigożyn zginął 23 sierpnia 2023 roku w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim. Spekuluje się, że nie był to wypadek, tylko zamach i zemsta Władimira Putina za pucz, którego w lipcu Prigożyn próbował dokonać w Rosji.
Tamten bunt zakończył się porozumienie Prigożyna z Kremlem. Zawierało ono dwa główne punkty, dotyczącego samego lidera wagnerowców. Po pierwsze, Prigożyn miał się przenieść na Białoruś, a po drugie, postępowanie karne wobec niego, wszczęte przez FSB, miało zostać umorzone.
Prigożyn rzeczywiście wyjechał wraz ze swoimi najemnikami na Białoruś, ale kiedy wydawało się już, że atmosfera została oczyszczona i lipcowy bunt odchodzi powoli w niepamięć, światem wstrząsnęła wiadomość o śmierci Prigożyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Prigożyna. "Nieodwracalne procesy w elitach"
Doradca prezydenta Ukrainy, który wprost mówi, że Prigożyn zginął w wyniku zamachu, twierdzi, że jego śmierć "uruchomiła nieodwracalne procesy w rosyjskich elitach".
- Przedstawiciele elit wiedzą teraz, że z Putinem nie można się na nic umawiać. Nawet oni nie mogą liczyć na to, że dotrzyma danego im słowa. Putin wszystkich traktuje z ogromną podejrzliwością i zniszczy każdego, bo przed każdym będzie odczuwał paranoiczny strach - ocenił Mychajło Podolak w wywiadzie, który 1 września ukazał się na stronie internetowej ukraińskiej telewizji 24 Kanal.
Dla elit w Rosji jest już jasne, że Putina należy usunąć, bo na nic nie można się z nim umawiać, na żadne reguły. On te wszystkie reguły zniszczył, ich już w Rosji po prostu nie ma. I elity dobrze teraz wiedzą, że są na straconej pozycji. Co więcej, w pewnym momencie, ze względu na paranoję Putina, mogą zacząć po prostu znikać - dodał.
Historia Prigożyna pokazała jego zdaniem, że "jest tylko jeden scenariusz". Tym z Rosjan, którzy "nie chcą stracić głowy", radzi, aby pozbyli się Putina, utworzyli rząd przejściowy i przystąpili do negocjacji z Ukrainą w sprawie wycofania rosyjskich wojsk z tego kraju.
Ostrzegł, że jeśli to się nie stanie, Rosjan - w tym przedstawicieli elit - czekają nieodwracalne konsekwencje. Według niego Putin doprowadzi do "pogłębienia konfliktu nie tylko z Ukrainą, ale też innymi, zwłaszcza rozwiniętymi technologicznie państwami". - I tym samym pozbawi elity prawa do wznowienia współpracy z tymi krajami w przyszłości - podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.